Rząd zarządził podwyżkę płacy minimalnej. Oto ile wyniesie

Minimalne wynagrodzenie za pracę w 2012 r. będzie wynosić 1500 zł -
zdecydował we wtorek rząd. Obecnie wynagrodzenie minimalne wynosi 1386 zł, oznacza to jego wzrost o 8,2 proc. Związkowcy uważają, że ustalona kwota jest o prawie 100 zł za niska, a specjaliści twierdzą, że podwyżka zaowocuje wzrostem bezrobocia.

Rząd zarządził podwyżkę płacy minimalnej. Oto ile wyniesie

13.09.2011 | aktual.: 13.09.2011 14:58

Zwiększenie wynagrodzeń wpłynie na wzrost kosztów zatrudnienia, jak i wydatki związane z prowadzeniem mikro przedsiębiorstw. Szczodrość rządzących niestety nie poprawi sytuacji najgorzej sytuowanych Polaków, bo spowoduje wzrost bezrobocia, głównie w regionach borykających się z największymi problemami z zatrudnieniem oraz przełoży się na zwiększenie szarej strefy.

W dniu 13 września, na 4 tygodnie przed wyborami parlamentarnym, rząd podjął decyzję o podniesieniu płacy minimalnej. Przyjęte dzisiaj rozporządzenie przewiduje podniesienie najniższych stawek płac o ponad 8 proc. w skali rok do roku. Obecnie płaca minimalna będzie stanowić ponad 40% średniego wynagrodzenia w Polsce. Stawia to nasz kraj w czołówce nowych państw członkowskich Unii Europejskiej posiadających najwyższy poziom minimalnego wynagrodzenia.

Podniesienie płacy minimalnej stanowi duży problem dla polskich przedsiębiorców. Wzrost wynagrodzeń przekłada się na wyższe koszty zatrudnienia, co jest impulsem do wyhamowania procesów rekrutacyjnych. Brak nowych miejsc pracy przekłada się na wzrost bezrobocia, szczególnie w regionach, w których występują największe trudności ze znalezieniem zatrudnienia. Dla wielu osób pracujących za minimalne wynagrodzenie, odgórne podniesienie ich stawek płac będzie oznaczało redukcję etatów i wymuszenie funkcjonowania w szarej strefie – komentuje Krzysztof Inglot, Dyrektor Działu Rozwoju Rynków w Work Service SA.

Należy pamiętać, że przyjęty wzrost płacy minimalnej o 8,2% ponad dwukrotnie przewyższa obecny poziom inflacji. Zwiększanie presji płacowej za pomocą odgórnych decyzji wpływa na wzrost kosztów i cen we wszystkich sektorach gospodarki. Przez to narasta poziom inflacji, która w największym stopniu dotyka właśnie osoby o najniższych zarobkach – dodaje Krzysztof Inglot.

Rozwiązania przyjęte przez stronę rządową trafiają w bardzo trudny czas na rynku pracy. Zakończony został okres wakacyjny, który poprzez dodatkowe prace sezonowe powinien sprzyjać znacznemu zmniejszeniu poziomu bezrobocia, jednak przyniósł jedynie jego lekkie wyhamowanie. W perspektywie kolejnych kwartałów można się spodziewać wzrostu bezrobocia, a podniesienie płacy minimalnej tylko pogłębi ten problem

W trudnej sytuacji na rynku pracy, z jaką mamy obecnie do czynienia, powinny być wprowadzane rozwiązania sprzyjające zwiększaniu zatrudnienia przez przedsiębiorców. Podnoszenie płacy minimalnej i zakończenie funkcjonowania ustawy antykryzysowej, są działaniami idącymi w odwrotnym kierunku – podsumowuje Krzysztof Inglot z Work Service SA.

W ubiegłym roku pracodawcy i pracobiorcy proponowali 1400 zł, a rząd - 1386 zł, ale to nie był jednak jeszcze rok wyborów . Nie tylko wysokość, ale sama idea płacy minimalnej jest zgubna dla gospodarki i rynku pracy – twierdzą eksperci. W wielu krajach, jak Niemcy, Włochy czy Szwecja w ogóle jej nie ma.

Związkowy z "Solidarności" uważają, że płaca minimalna na poziomie 1500 złoty jest nie do przyjęcia. Według nich wynagrodzenie minimalne powinno osiągnąć połowę przeciętnej pensji i powinno wynieść 1591,99 zł.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (518)