Trwa ładowanie...
d4g3s3d
19-03-2015 13:20

Rządowy projekt noweli Prawa łowieckiego - do podkomisji

Posłowie sejmowej komisji środowiska zdecydowali skierować do podkomisji rządowy projekt noweli Prawa łowieckiego. Nowe prawo zakłada m.in. konsultacje z prywatnymi właścicielami gruntów w sprawie tworzenia obwodów łowieckich i polowań.

d4g3s3d
d4g3s3d

Wiceminister środowiska i Główny Konserwator Przyrody Piotr Otawski na czwartkowym posiedzeniu komisji tłumaczył, że nowelizacja Prawa łowieckiego ma przede wszystkim odpowiadać na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z lipca ub.r.

TK wskazał, że obecne Prawo łowieckie w niewystarczający sposób uwzględnia prawa właścicieli nieruchomości przy tworzeniu obwodów łowieckich. Nowela zwiększać będzie też nadzór ministra środowiska nad Polskim Związkiem Łowieckim m.in. w zakresie wykonywania planów łowieckich. Ma to pozwolić na skuteczniejszą redukcję nadmiernej populacji dzika w Polsce.

Zgodnie z obecnym prawem właściciele nieruchomości nie muszą być pytani o zgodę przy włączaniu ich nieruchomości do obwodu. Problemem jest też często brak konsultacji z właścicielami podczas prowadzenia polowań, np. niedostateczna informacja o czasie rozpoczęcia łowów czy sposobu ich prowadzenia. Dotyczy to potencjalnie uciążliwych dla właścicieli nieruchomości polowań zbiorowych.

Projekt nowelizacji mają umożliwić właścicielom gruntów udział w konsultacjach oraz składanie sprzeciwów przy wyznaczaniu obwodu łowieckiego zarówno w trakcie stanowienia uchwały w tej sprawie, jak i po jej wejściu w życie. Jak dodaje resort środowiska, właściciele oraz użytkownicy wieczyści nieruchomości będą mogli wystąpić z wnioskiem o ustanowienie zakazu wykonywania polowania na swojej nieruchomości ze względu na swe przekonania religijne lub wyznawane zasady moralne.

d4g3s3d

Nowe przepisy mają również przyczynić się do szybszego szacowania szkód spowodowanych przez zwierzynę i sprawniejszej wypłaty odszkodowań łowieckich. Minister środowiska będzie miał też większy nadzór nad Polskim Związkiem Łowieckim m.in. w zakresie wykonywania planów łowieckich. Ma to pozwolić na skuteczniejszą redukcję nadmiernej populacji dzików w Polsce.

Zgodnie z projektowanymi przepisami o planowanym podziale województwa na obwody łowieckie marszałek województwa będzie musiał poinformować na stronie internetowej urzędu marszałkowskiego oraz za pośrednictwem wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Właściciele i użytkownicy wieczyści nieruchomości, które mają być włączone do obwodu łowieckiego, będą mogli wnosić uwagi. Urząd będzie miał na ich rozpatrzenie 30 dni. Jeśli właściciele lub użytkownicy wieczyści uznają, że decyzja marszałka narusza ich interes, będą mogli zaskarżyć ją do sądu administracyjnego.

Jak czytamy w noweli właściciele lub użytkownicy w razie wystąpienia szkód łowieckich będą mogli wystąpić do dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego o wypłatę odszkodowania. Wysokość odszkodowania dzierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego będzie uzgadniał z właścicielem albo użytkownikiem wieczystym w ciągu 3 miesięcy od daty otrzymania żądania zapłaty. Jeśli nie dojdą do porozumienia, to właściciel lub użytkownik, będzie mógł skierować sprawę do sądu o ustalenie odszkodowania.

Koła łowieckie będą zobowiązane do składania ministrowi corocznych sprawozdań z wykonywania zadań określonych w ustawie. Minister będzie mógł także przeprowadzić kontrolę w Polskim Związku Łowieckim.

d4g3s3d

W razie niezrealizowania przez dzierżawcę obwodu łowieckiego rocznego planu na poziomie co najmniej 80 proc. minimalnej liczby zwierzyny do pozyskania w ciągu trzech lat, minister będzie mógł wypowiedzieć umowę dzierżawy.

W trakcie posiedzenia komisji poseł PO Paweł Suski ocenił, że w nowelizacji powinien znaleźć się przepis, który zabroniłby udziału dzieci w polowaniach i sprawianiu zwierzyny. "W ustawie o ochronie zwierząt (...) wyklucza się udział dzieci w uboju i uśmiercaniu zwierząt kręgowych. To jest bardzo drastyczna forma, myślę tutaj o uczestniczeniu dzieci w tego rodzaju procederze. Polowanie jest również aktem uśmiercania. Sam jestem tego ofiarą, że mój ojciec, myśliwy zmuszał mnie do obecności podczas polowania. Jest to bardzo drastyczna forma oddziaływania na psychikę dziecka" - powiedział.

Według Suskiego udział dzieci w nagankach może być niebezpieczny i grozić wypadkiem.

d4g3s3d

Z argumentacją Suskiego nie zgodził się m.in. jego kolega partyjny Tomasz Kulesza. "To, co usłyszałem nie godzi tylko w PZŁ, ale w wielkowiekową tradycję związaną z tym kawałkiem dziedzictwa narodowego, jakim jest łowiectwo. Godzi też w zdrowy rozsądek" - zaznaczył.

Kulesza mówił, że "jak istnieje nasza cywilizacja, tak istnieje polowanie". Dodał, że nie słyszał aby w ostatnich latach w trakcie polowań dzieci "poniosły jakiś uszczerbek na zdrowiu psychicznym czy fizycznym". "Zdecydowana większość ze 120 tys. armii polskich myśliwych prowadzi zajęcia wychowawcze, patriotyczne i na to powinno się zwrócić uwagę. Myśliwi nie są zagrożeniem dla naszej młodzieży" - podkreślił Kulesza.

Podkomisja będzie pracowała nad dwoma projektami noweli Prawa łowieckiego, rządowym i projektem przygotowanym wcześniej przez grupę posłów z parlamentarnego zespołu ds. kultury i tradycji łowiectwa.

d4g3s3d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4g3s3d