Przestępcy okradają rzeźnie. Wyciągają z krów rzecz droższą niż złoto

Bydlęce kamienie żółciowe osiągają ceny wyższe niż złoto. Ich wartość spowodowała, że stały się celem przestępców. Fala kradzieży w Brazylii i Australii, a także przemyt do Azji pokazują skalę tego nielegalnego biznesu.

Kamienie żółciowe krów cenniejsze niż złoto
Kamienie żółciowe krów cenniejsze niż złoto
Źródło zdjęć: © Getty Images | Frank Herrmann

Kamienie żółciowe bydła stały się pożądanym surowcem na rynkach azjatyckich. Jak donosi "The Wall Street Journal", ich ceny sięgają nawet 5,8 tys. dolarów za uncję (około 28 gramów), co w przeliczeniu daje ok. 22,3 tys. zł. Dla porównania, wartość uncji złota wynosi obecnie 2 920,20 dolarów, czyli ok. 11,2 tys. zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kosztował 87 mln zł. Oto nowy dworzec w Olsztynie od środka

Nielegalny handel kwitnie

Od ponad 2000 lat wykorzystywane są w tradycyjnej medycynie chińskiej, gdzie stosuje się je w leczeniu schorzeń neurologicznych. Występują u różnych gatunków bydła, a ich rozwój zależy głównie od wieku zwierząt i ich diety. 

Jak podaje "The Wall Street Journal", zapotrzebowanie na kamienie żółciowe stale rośnie, zwłaszcza w Chinach, gdzie wzrasta liczba przypadków chorób serca. Eksport do Hongkongu w ostatnich latach niemal się potroił, a Brazylia stała się głównym dostawcą surowca.

Wysoka wartość kamieni sprawiła, że stały się one obiektem nielegalnego handlu i brutalnych napadów. Jak informuje dziennik, brazylijska policja zmaga się z falą kradzieży i przemytu. 

– Na początku myślałem, że to żart – powiedział dziennikowi Rafael Faria, śledczy policji w Barretos w Brazylii. Niedawno został wezwany do zbadania przemytu, gdzie handlarze próbowali dostarczyć kamienie do nabywców w Hongkongu, Szanghaju i Pekinie.

Z kolei w brazylijskim mieście São João da Boa Vista uzbrojeni bandyci wdarli się do domu rolnika, uwięzili całą rodzinę, a następnie zabrali kamienie o wartości 50 tys. dolarów. Podobne przypadki zdarzają się coraz częściej, a rzeźnicy zaczynają traktować odpady z uboju jako cenne trofeum.

Pracownicy rzeźni w Brazylii i Queensland, największym australijskim stanie produkującym wołowinę, zostali aresztowani w ostatnich latach za kradzież kamieni podczas pracy, czasami ukradkiem wrzucając je do butów.

Cenniejsze niż złoto i mięso krowy

Chociaż sprzedaż kamieni żółciowych nie jest w Brazylii nielegalna, to wiele firm i przemytników omija regulacje. Niektórzy przewożą je w zabawkach dla dzieci lub słoikach dżemu, inni fałszują produkt, dodając do niego zmielone cegły czy cukier, by zwiększyć wagę.

– Gdybym wiedział, że jedna z nich ma kamień żółciowy, sam bym je zabił – powiedział dziennikowi Pedro Benetti, pracownik rancza, po wyładowaniu około trzech tuzinów krów z ciężarówki do pobliskiej rzeźni.

Kasztanowobrązowe kamienie uważane są za najczystsze i najcenniejsze. – Średnio płacimy od 1700 do 4000 dolarów za uncję – podkreślił w rozmowie z dziennikiem José de Oliveira, dyrektor generalny Oxgall, brazylijskiej firmy handlującej kamieniami żółciowymi. Oznacza to, że pojedynczy kamień żółciowy może być wart więcej niż całe mięso krowy. 

Źródło artykułu:WP Finanse
krowybydłohandel

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (39)