Sądom grożą zbędne sprawy
Nowela liberalizująca procedurę cywilną może wkrótce zablokować sądy egzekucyjne
05.10.2011 06:06
.
Chodzi o przepisy o tzw. zbiegu egzekucji sądowej i administracyjnej, którą prowadzą np. urząd skarbowy, ZUS, Izba celna.
W takiej sytuacji niezbędne jest wyznaczenie jednego organu i takie postanowienie wydaje sąd, choć np. w e-postępowaniu upominawczym rozstrzygają to same przepisy.
Problem polega na tym, że wskutek noweli kodeksu postępowania cywilnego z 19 sierpnia 2011 r., która wejdzie w życie pół roku od publikacji, liczba tych spraw zapewne znacznie wzrośnie.
Teraz w razie zbiegu egzekucji administracyjnej i sądowej sąd wyznacza raz właściwy organ dla całej egzekucji. Gdy nowela wejdzie w życie, takie postępowanie będzie dotyczyło tylko danej rzeczy, a pojawienie się kolejnych składników, np. auta czy nowego konta, choćby pustego, będzie wymagało następnych orzeczeń sądu ds. egzekucyjnych. Nie tylko że sądom przybędzie pracy, ale i nową regulację mogą wykorzystać dłużnicy do przedłużania egzekucji – wskazują nasi rozmówcy.
Zanosi się na paraliż
Już teraz przybywa takich spraw w związku z umożliwieniem przed kilku laty korzystania przez wierzyciela z kilku komorników do egzekucji różnych wierzytelności. Na przykład do działających w Łodzi dwóch sądów rejonowych wpłynęło w ubiegłym roku 2459 spraw o rozstrzygnięcie zbiegu egzekucji, a w tym roku do 20 września już było ich 2138 – wskazują Katarzyna Kamińska-Krawczyk i Bartosz Lewandowski, sędziowie sekcji egzekucyjnej Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa, autorzy artykułu na ten temat.
Podobnie jest w sądach okręgu praskiego, do których w pierwszym półroczu 2011 r. wpłynęło ponad 800 spraw dotyczących zbiegu egzekucji.
– Nowelizacja może rzeczywiście sparaliżować tysiące postępowań egzekucyjnych, w których sądy i organy egzekucyjne nie będą podejmować żadnych innych czynności z wyjątkiem przekazywania sobie akt w celu rozstrzygnięcia kolejnych zbiegów egzekucji. Co ciekawe, uzasadnienie projektu ustawy nie odpowiada na pytanie o przyczyny takiej zmiany – mówi Marcin Łochowski, sędzia cywilny z SO Warszawa-Praga. – Wydaje się, że nowelizacja k.p.c. jest w tym zakresie całkowicie zbędna i w ogóle nie przystaje do potrzeb praktyki. Postępowanie o rozstrzygnięcie zbiegu egzekucji będzie bowiem jeszcze bardziej dysfunkcjonalne niż dotychczas.
Można bez sądu
– Nie ma wątpliwości, że uchwalone przepisy przedłużą egzekucję i zwiększą obciążenia sądów wynikające przykładowo z rozpoznawania powództw przeciwegzekucyjnych – wskazuje Jarosław Świeczkowski, komornik z Pomorza. – Wydaje się, że najlepszym rozwiązaniem, zamiast swoistego prezentu dla dłużników, byłoby ustawowe wyznaczenie organu sądowego, który w razie zbiegu ma dalej prowadzić egzekucję.
Takie rozwiązanie wprowadzono zresztą niedawno przy zbiegu egzekucji na podstawie nakazu wydanego w e-sądzie. Prowadzenie jej przejmuje komornik (art. 773 § 21 k.p.c.). Także przy zbiegu egzekucji sądowych nie trzeba angażować sądu, po prostu przejmuje ją komornik, który wszczął ją jako pierwszy.
Marek Domagalski