Samochodem z Londynu do Moskwy
Popularny serwis wspólnych przejazdów BlaBlaCar rusza z ekspansją na wschód i wchodzi na rynki Rosji i Ukrainy. Od dziś możliwe jest dojechanie nawet do Moskwy i Kijowa.
28.01.2014 | aktual.: 28.01.2014 15:51
BlaBlaCar to społecznościowy serwis wspólnych przejazdów, w którym kierowcy posiadający wolne miejsce w samochodzie, mogą zaoferować podwózkę pasażerom podróżującym w tym samym kierunku. 28 stycznia BlaBlaCar wszedł oficjalnie na dwa duże wschodnie rynki, dzięki przejęciu rosyjskiego serwisu Podorozhniki.
Wejście na rosyjskojęzyczny rynek to wielka szansa dla wspólnych przejazdów. - Rosja to ogromny kraj, gdzie podróżowanie z powodu ogromnych dystansów jest drogie, dlatego spodziewamy się zjednać sobie kierowców podróżujących na długich trasach. Dla pasażerów natomiast przejazd z kierowcą to ekonomiczna opcja podróży pomiędzy takimi miastami, jak Moskwa i Sankt Petersburg. Do tego wygodniejsza i mniej czasochłonna niż przejazd pociągiem - mówi Frédéric Mazzella, współzałożyciel i prezes BlaBlaCar.
Nicolas Brusson, współzałożyciel i dyrektor operacyjny BlaBlaCar, podkreśla, że ekspansja poza Unię Europejską, to znaczący krok dla firmy. Zapewnia też przy tym, że nie zamierzają na tym poprzestać.
- Działamy teraz bez granic od Londynu aż do Moskwy. Nie zamierzamy jednak na tym poprzestać. Popularność zjawiska współdzielenia i nowych nawyków konsumpcyjnych na całym świecie rośnie, a przy tym cały czas rosną też ceny paliw i biletów kolejowych. Dostrzegamy fenomenalne przyjęcie naszej usługi na wszystkich dotychczasowych rynkach. Naszym celem jest wejście wszędzie tam, gdzie współdzielenie może być ciepło przyjęte przez nowych użytkowników - dodaje Brusson.
BlaBlaCar działa w Polsce od 2012 r., a także we Francji, Niemczech, Włoszech, krajach Beneluksu, Portugalii, Hiszpanii, oraz Wielkiej Brytanii. Od początku działalności serwisu, czyli od 2008 r., do społeczności dołączyło ponad 6 milionów osób, które obecnie miesięcznie realizują ponad milion wspólnych przejazdów. W sumie przejechano dotąd ponad 3 miliardy kilometrów, średnia długość trasy wynosiła 342 km, a łącznie na wspólnych przejazdach kierowcy zaoszczędzili ponad 250 milionów euro.