Sawicki w Sejmie: opłacalność w rolnictwie - zróżnicowana
Opłacalność produkcji w rolnictwie jest zróżnicowana. Rolnicy uzyskują w tym roku wyższe ceny za mięso, spadły natomiast ceny mleka i zbóż. Dochody rolników obniżyły się jednak w porównaniu z bardzo dobrym dla producentów rolnych 2007 rokiem - poinformował podczas debaty w Sejmie minister rolnictwa Marek Sawicki.
06.11.2009 | aktual.: 06.11.2009 14:51
Opłacalność produkcji w rolnictwie jest zróżnicowana. Rolnicy uzyskują w tym roku wyższe ceny za mięso, spadły natomiast ceny mleka i zbóż. Dochody rolników obniżyły się jednak w porównaniu z bardzo dobrym dla producentów rolnych 2007 rokiem - poinformował podczas debaty w Sejmie minister rolnictwa Marek Sawicki.
Jego zdaniem powodem spadku dochodów rolniczych była m.in. dekoniunktura na rynku rolnym oraz wzrost cen nawozów i środków ochrony roślin.
Jak podkreślił minister, na dochody rolnicze mają duży wpływ dopłaty bezpośrednie, a te w 2009 roku będą wyższe o 49 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Dopłata dla producentów zbóż będzie na poziomie 863 zł na hektar. Sawicki zaznaczył, że Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa już rozpoczęła wypłacenie pieniędzy dla gospodarstw mających trudne warunki gospodarowania (tzw. ONW).
Minister zauważył, że ARiMR realizuje także wiele innych zadań wspierających rolników i wieś w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013. Jest na ten cel 17,2 mld euro. Dodał, że resort może podejmować działania poprawiające sytuację ekonomiczną polskich rolników jedynie w ramach Wspólnej Polityki Rolnej i w taki sposób, jaki zaakceptuje Komisja Europejska.
- Gdyby nie twarda postawa Polski, to działania KE na rynku mleka byłyby jeszcze bardziej spóźnione, a polskie mleczarstwo miałoby większe kłopoty - mówił Sawicki. Przypomniał, że KE uruchomiła w tym roku interwencyjny skup i dopłaty do eksportu produktów rolnych, co złagodziło sytuację na tym rynku. Natomiast - jak dodał - KE nie zgodziła się na przeznaczenie nadwyżek mleka w proszku na pasze.
- Trudna jest sytuacja na rynku zbóż, ze względu na niskie ceny ziarna - mówił Sawicki. Jest to wynikiem dobrego urodzaju w Polsce i w innych krajach UE oraz pozaunijnych. Poinformował, że od 1 listopada Agencja Rynku Rolnego uruchomiła interwencyjny skup zbóż - można sprzedawać jęczmień i pszenicę w cenie 101,31 euro za tonę. Sawicki przyznał, że jest to niska cena, ale KE nie zgodziła się na polską propozycję jej podniesienia.
Bardziej opłacalna niż dwa lata temu jest produkcja trzody chlewnej. Rolnicy uzyskują za tucznika ponad 4 zł za kg, podczas gdy w latach 2006-2007 za świnie uzyskiwali poniżej 3 zł za kg. Spadło jednak pogłowie trzody.
Dobre są wyniki handlu zagranicznego produktami rolno-spożywczymi. Przez siedem pierwszych miesięcy br. Polska sprzedała za granicą żywność o wartości ponad 6,3 mld euro, zaś kupiła produkty o wartości 5 mld euro - poinformował resort rolnictwa. Oznacza to, że dodatnie saldo obrotów (różnica między eksportem i importem) wynosi 1,3 mld euro.
- Ważne jest, że mamy dodatni bilans wymiany z naszymi sąsiadami - Niemcami i Rosją - powiedział minister.
Szef resortu rolnictwa przypomniał, że w sprawie przyszłej polityki rolnej rząd opowiada się "za równymi warunkami konkurencji, za wyrównaniem dopłat, wsparciem rolnictwa w ramach płatności bezpośrednich, wsparciem rozwoju obszarów wiejskich i utrzymaniem na obecnym poziomie działań interwencyjnych na rynkach rolnych".