Sejm będzie dalej pracował nad podatkiem handlowym (krótka)
Sejm nie zgodził się w czwartek na odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu ustawy od sprzedaży detalicznej. Wniosek o odrzucenie projektu zgłosiły kluby PO i Nowoczesna; jak argumentowały, nowy podatek uderzy w polski handel, a nie w duże sieci zagraniczne.
23.06.2016 11:15
Za wnioskiem o odrzucenie głosowało 200 posłów, przeciw było 233, siedmiu posłów wstrzymało się od głosu.
Przed głosowaniem opozycja zarzucała PiS, że nowe uregulowania uderzą w polskich przedsiębiorców. Jak podkreślano PiS w kampanii wyborczej mówił o opodatkowaniu sieci zagranicznych.
Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk podkreślił, że zgodnie z prawem europejskim opodatkować nie można tylko sklepów zagranicznych. Jak dodał zaproponowane w projekcie ustawy progi dochodowe, od których uzależniona jest stawka podatkowa, powodować będą, że najwyższym podatkiem będą obciążone sieci zagraniczne.
Przyjęty przez rząd w ubiegłym tygodniu projekt ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej (tzw. podatek handlowy) zakłada wprowadzenie dwóch stawek tego podatku - 0,8 proc. od przychodu między 17 mln zł a 170 mln zł miesięcznie i 1,4 proc. od przychodu powyżej 170 mln zł miesięcznie.
Przedmiotem opodatkowania ma być przychód ze sprzedaży detalicznej, czyli sprzedaży dokonywanej na rzecz konsumentów (osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych). Przychód ze sprzedaży detalicznej nie będzie obejmował należnego podatku VAT. W podstawie opodatkowania nie będzie uwzględniana sprzedaż na rzecz przedsiębiorców. Projekt nie przewiduje opodatkowania sprzedaży dokonywanej przez internet.
Nowy podatek mają płacić sprzedawcy detaliczni dokonujący zbycia towarów (rzeczy ruchomych lub ich części). Projekt nie zawiera szczególnych rozwiązań dotyczących sprzedawców działających w ramach sieci handlowych.