Sektor tonie w długach. Lockdowny zrobiły swoje

Według najnowszych danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz bazy Biura Informacji Kredytowej, zadłużenie branży całej fitness w Polsce stale rośnie. Średnio przedsiębiorca z tej branży jest zadłużony na ponad 150 tys. zł.

Rośnie zadłużenie branży fitness
Rośnie zadłużenie branży fitness
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac. KRWL

26.07.2024 | aktual.: 21.08.2024 18:08

Zgromadzone przez BIG InfoMonitor oraz Biuro Informacji Kredytowej dane pokazują, że całkowite zadłużenie sektora fitness, w skład którego wchodzą kluby sportowe i obiekty poprawiające kondycję fizyczną, wzrosło znacznie od kwietnia 2020 roku. Zadłużenie, które wówczas wynosiło 64,6 mln zł, do końca kwietnia 2024 roku osiągnęło 88 mln zł, co oznacza wzrost o 36 proc.

Rok do roku zaległości wzrosły o 17,4 mln zł, co stanowi około 25 proc. wzrostu. Aktualne średnie zadłużenie każdego przedsiębiorcy to prawie 155 tys. zł. Dodatkowo, odsetek firm z nieuregulowanymi płatnościami w tym sektorze kształtował się między 3,5 a 4 proc. Aby zobaczyć więcej.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo

Siłownie w największych tarapatach

Badacze zwrócili uwagę, że najbardziej gwałtowny i niepokojący wzrost przeterminowanych zobowiązań dotyczy siłowni. Ich zadłużenie na koniec kwietnia tego roku sięgnęło 48 mln zł, co stanowi ogromny, 170-procentowy wzrost w porównaniu z 2020 rokiem, kiedy było to 17,8 mln zł. Obecne przeciętne zaległości siłowni wynoszą około 161 tys. zł.

Na kondycję finansową klubów fitness, zwłaszcza tych należących do dużych sieci, wpływają m.in. koszty związane z wdrażaniem nowych trendów, jak cyfryzacja usług czy poprawa doświadczeń klientów. Dobrym przykładem jest użycie technologii wearable, która umożliwia monitorowanie postępów klubowiczów w czasie rzeczywistym za pomocą danych biometrycznych, co pozwala na lepszą optymalizację planów treningowych.

Firmy zarządzające obiektami sportowymi cieszą się nieco lepszą sytuacją finansową. Na koniec kwietnia 2024 roku ich zadłużenie wyniosło 37,6 mln zł, co oznacza spadek o 15 proc. w porównaniu z 2020 rokiem, kiedy wynosiło 44,3 mln zł. Najlepszy wynik odnotowano w 2022 roku, osiągając zadłużenie na poziomie 27,2 mln zł.

Eksperci przewidują, że przyszłość rynku fitness w Polsce będzie zależała od dalszej ekspansji dużych graczy, którzy otwierają nowe placówki i przejmują mniejsze lokalne kluby, co prowadzi do konsolidacji branży. W warunkach konsolidacji mniejsze siłownie i kluby sportowe mogą dołączać do większych sieci, co ułatwi im rozwój, standaryzację usług i wdrażanie planów naprawczych.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)