Silny popyt może zwiastować kilka dni poprawy nastrojów na GPW

Biorąc pod uwagę tylko zmianę procentową na koniec sesji w Warszawie, pojawia się neutralny obraz rynku nie wprowadzający nic ciekawego do ogólnego obrazu giełdy na koniec września. Jeśli jednak przyjrzymy się, co dokładniej działo się podczas sesji na akcjach blue chips, to wyłania się ciekawy obraz siły popytu, który odrobił straty z popołudnia.

Kontynuacja korekty ostatnich wzrostów zatrzymała się obecnie tuż ponad 2455 pkt. i rynek testuje lokalne wsparcie oczekując dalszych sygnałów z giełd zagranicznych oraz krajowej gospodarki. Niewykluczone jest, że w krótkim terminie wsparcie w okolicach 2450 pkt. zostanie ponownie wystawione na próbę.

"Z punktu widzenia analizy technicznej dobrym sygnałem byłoby utrzymanie obecnego stanu i kolejny szybki ruch w górę, co mogłoby wygenerować kolejny impuls wzrostowy przełamujący maksima z tego roku. Mamy tu bowiem psychologiczne wsparcie, które na chwilę obecną wytrzymało napór sprzedających, a po drugie rysuje się formacja flagi lub klina spadkowego, który następując po fali wzrostów sugeruje kolejną falę w górę. Ważnymi pułapami, które mogą delikatnie przeszkadzać kupującym są psychologiczna bariera 2500 pkt, wokół której oscylujemy oraz 2533 pkt, który jest ostatnim punktem oporu na drodze do nowych szczytów na WIG20" - prognozuje Marcin Niedźwiecki, specjalista rynku CFD i Forex w City Index.

Kalendarz ekonomiczny sprzyja sesjom przełomowym ponieważ mamy ważne dane zarówno z Polski jak i zagranicy. W środę poznamy dane PMI dla przemysłu w Polsce, natomiast globalnie ważne publikacje, na które trzeba zwrócić uwagę to decyzje Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych oraz zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym i prywatnym w USA.

(ISBnews/ City Index)