Simple celuje w dwucyfrową dynamikę wzrostu sprzedaży, może przejmować

Warszawa, 02.12.2015 (ISBnews) - Simple celuje w dwucyfrową dynamikę wzrostu sprzedaży w kolejnych latach, poinformował prezes Przemysław Gnitecki. Liczy, że wręcz rekordowy potencjał do podpisywania umów zmaterializuje się w backlogu w najbliższych kwartałach. Spółka może też sfinalizować branżową akwizycję w I kw. 2016 r.

02.12.2015 | aktual.: 02.12.2015 12:53

"W 2014 roku odnotowaliśmy wysoką dynamikę sprzedaży rzędu 53% r/r (wobec średniej rynkowej szacowanej na 21%). Dwucyfrowa dynamika przychodów w kolejnych latach jest jak najbardziej w zasięgu. Będziemy celować w takie poziomy i rozwój szybszy od średniej rynkowej" - powiedział Gnitecki podczas spotkania z dziennikarzami.

Jak wskazał, obecny rok odróżnia się od poprzednich tym, że trwa przełom między perspektywami unijnymi, rynek czeka na nowe rozdanie i środki które napłyną na informatyzację szczególnie sektora publicznego. Dodatkowo niedawna zmiana władzy przyczyniła się do opóźnienia procesów wydatkowania środków publicznych i nie wiadomo, kiedy sytuacja pod tym względem wróci do normy.

"Czwarty kwartał oceniamy generalnie pozytywnie. Jest dużo procesów, w których uczestniczymy, wręcz rekordowa liczba, ale niekoniecznie zamkniemy je jeszcze w tym kwartale. Backlog mamy mniejszy r/r, ale potencjał do podpisania nowych umów jest bardzo wysoki. W efekcie przyszły potencjał sprzedaży jest znacznie większy niż na 2015 czy 2014. Liczymy na zmaterializowanie tego w backlogu w najbliższych kwartałach" - wskazał prezes Simple.
Ponadto nie wykluczył, że w przyszłości nawet takie dynamiki sprzedaży, jak w 2014 r. mogłyby się powtórzyć, ale jest to uzależnione od sytuacji gospodarczej, inwestycji w sektorze publicznym, czy wydatkami związanymi z perspektywą unijną.

Ok. 70% przychodów Simple stanowi sprzedaż produktów własnych i dedykowanych usług i władze firmy, chcą żeby ten udział nadal rósł. Zarząd stawia również na rozwój sprzedaży abonamentowej (przychody z tego tytułu wyniosły 4,5 mln zł w III kw. 2015 r.), co będzie miało pozytywny efekt we wzroście rentowności.

Główne trendy rynkowe, jakie obserwuje spółka to wzrost zapotrzebowania na usługi integracji systemów i aplikacji, rosnące zapotrzebowanie na rozwiązania mobilne, CRM, Workflow BPM, BI, czy przetwarzanie danych z sieci społecznościowych; wymiana przestarzałych systemów i zastępowanie ich zintegrowanym rozwiązaniem IT.

"Mamy referencje, które umacniają naszą pozycję na rynku. Chcemy zwiększać sprzedaż szczególnie na rynkach, które świetnie znamy i mamy dedykowaną ofertę, jak chociażby szpitale, uczelnie oraz na rynku komercyjnym dla małych, średnich i dużych firm. Nowe segmenty to m.in. sektor zbrojeniowy, czy lotniska" - podkreślił Gnitecki.

Kierunki rozwoju, jakie spółka chce wykorzystać to inwestycje w IT ze środków z nowej perspektywy UE do 2020. Jak podaje zarząd Simple, na szpitale ma być przeznaczone ok. 900 mln zł. Aż 250 szpitali pozostaje nawet bez wdrożonego systemu IT. Dodatkowo do 2017 ma wejść obowiązek elektronicznej dokumentacji medycznej. Z kolei oczekiwane nakłady na uczelnie to 200 mln zł.
Spółka ocenia, że szeroka baza obecnych klientów ma wysoki potencjał nowej sprzedaży, m.in. w formule abonamentowej na utrzymanie systemu i usługi, które są relatywnie większe wartościowo.

Kolejny kierunek dla spółki to rozbudowa oferty produktowej i umocnienie pozycji lidera dzięki przejęciom w zakresie rozwiazań HRM, CRM, BPM, EOD.

"Liczymy na sfinalizowanie akwizycji w I kw. 2016. Będziemy zmierzać do jej sfinalizowania ze środków własnych. Wcześniejsze akwizycje to wielkość 5 do 10 mln zł, teraz również nie powinna przekroczyć takiej kwoty. Przejęcie chcemy sformalizować w formie umowy inwestycyjnej. Na obecną chwilę kwestią otwartą jest, czy przejmiemy całą spółkę, czy produkt" - stwierdził prezes Simple.
Dodał, że firma chce również zintensyfikować projekty integracyjne z bezpośrednim udziałem w przetargach do 30 mln zł. "Jest to wysokomarżowy rynek, zdynamizują go środki unijne. Mamy tu referencje, a w przyszłości możliwa jest akwizycja w tym segmencie" - wskazał Gnitecki.

Wartość rynku systemów ERP w Polsce spółka szacuje na 2 mld zł, a tylko 28% polskich MSP korzysta z ERP i CRM (wg DeLab).

"Generujemy cash, ale wypłacamy dobrą dywidendę, wiec posiłkujemy się kredytem w ROR, wykorzystywanym w zależności od potrzeb, jak również realizujemy projekty, które wymagają zaangażowania środków obrotowych. Będziemy rekomendować przeznaczenie istotnej części zysków na rozwój produktów, ale chcemy zachować balans przy potencjalnej dywidendzie zwracając uwagę na oczekiwania akcjonariuszy" - ocenił prezes Smple.

W efekcie według jego słów, rekomendacja w sprawie dywidendy za 2015 może być zbliżona do poziomu z poprzedniego roku.

Simple jest producentem własnego oprogramowania i liderem na rynku wdrożeń systemów ERP i projektów IT dla rynku publicznego. Z oferty firmy skorzystało 25 tys. klientów.

(ISBnews)

Źródło artykułu:ISBnews
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)