Skarb Państwa zetrze się z OFE na WZA Orlenu

MSP potwierdza, że próbuje przekonać inwestorów finansowych do poparcia zmian w statucie Orlenu. Jednak ich zdaniem, propozycje są złe i spowodowałyby spadek wartości rynkowej spółki.

Obraz
Źródło zdjęć: © Orlen

Kilka dni temu prezes Jacek Krawiec tłumaczył, że proponowane zmiany w statucie, wbrew temu, co się mówi, wcale nie mają służyć blokowaniu przejęcia płockiego koncernu.
_ Każdy inwestor ma prawo ogłosić wezwanie na akcje Orlenu zgodnie z przepisami regulującymi publiczny obrót papierami wartościowymi. Chcemy się natomiast zabezpieczyć przed wrogimi przejęciami, prowadzonymi z naruszeniem interesów akcjonariuszy _- wyjaśniał prezes Orlenu w wywiadzie udzielonym "Newsweekowi". Według niego, zmiany ułatwią rozpoznanie prawdziwych właścicieli akcji.
_ W sytuacji, gdy akcjonariusze nie będą w stanie odpowiedzieć na pytania zarządu dotyczące faktycznego właściciela akcji, a zarząd będzie przekonany, że wraz z innymi podmiotami zmierzają do obejścia przepisów dotyczących przejęcia kontroli, zarząd będzie miał prawo do ograniczenia prawa głosu takich podmiotów _- powiedział Krawiec.

"Rzeczpospolita" pisała niedawno, że Skarb Państwa może mieć kłopot z zebraniem wymaganej większości i dlatego próbuje przekonać niektórych inwestorów finansowych do akceptacji zmian w statucie koncernu.
_ To prawda, rozmawiamy z innymi akcjonariuszami _- przyznał wczoraj w rozmowie z "Parkietem" Maciej Wewiór, rzecznik prasowy MSP.
_ Pracujemy nad tym, by podnieść bezpieczeństwo spółki, co przełoży się na poprawę sytuacji wszystkich akcjonariuszy Orlenu _- dodał. Nie chciał jednak powiedzieć, jakie są dotychczasowe efekty tych negocjacji.

*Rozbieżne opinie MSP i OFE *

Wiadomo jednak, że opinie na temat ewentualnych przyszłych korzyści, jakie miałyby dać zmiany w statucie Orlenu, są podzielone. Otwartym funduszom emerytalnym się nie podobają. Ich przedstawiciele mówią, że żadne pomysły ograniczające jakiekolwiek prawa akcjonariuszy nie zyskają ich poparcia.

Tymczasem najwięksi, niezwiązani ze Skarbem Państwa, akcjonariusze Orlenu, którzy zarejestrowali się na wtorkowe WZA, to właśnie otwarte fundusze emerytalne. AIG OFE ma 7 mln akcji spółki (3,35 proc. wszystkich, jakie mogą się pojawić na WZA), Aviva OFE - 12 mln (5,74 proc.), zaś ING OFE - blisko 22,12 mln (10,59 proc.). Przedstawiciele żadnego z nich nie chcieli się wczoraj, czyli bezpośrednio przed WZA Orlenu, wypowiadać na temat ewentualnych zmian w statucie Orlenu. Przed kilkoma dniami Grzegorz Chłopek, wiceprezes PTE ING (należy do niego ING OFE), pytany przez "Rzeczpospolitą" o stosunek do propozycji, powiedział:
_ Nasze stanowisko jest łatwe do przewidzenia, bo jest zgodne z zasadami ładu korporacyjnego. _

Jego zdaniem, wszelkie zapisy, które mogą utrudnić przejęcie spółki albo wprowadzić bariery utrudniające wejście strategicznego inwestora, powodują trwałą utratę jej wartości rynkowej.
_ To oznacza działanie na jej szkodę i nie jest korzystne dla naszych klientów. Dlatego jesteśmy przeciw takim zapisom _- podsumował.

Właśnie ING OFE mógł się wydawać potencjalnym koalicjantem MSP w zmaganiach o zmiany w statucie. Pozyskanie tego funduszu dawałoby pewność uzyskania 75-proc. głosów. Żaden inny akcjonariusz Orlenu nie ma tylu głosów, by sojusz z nim mógł gwarantować przeforsowanie zmian. Trzeba także dodać, że przedstawiciele niektórych akcjonariuszy - np. funduszy z grupy Pekao Pioneer - mają poważne wątpliwości co do prawnych podstaw zmian w statucie zgłoszonych przez zarząd Orlenu (patrz komentarz obok). Bez wyjaśnienia tych niejasności podczas WZA z pewnością głosu "za" nie oddadzą.

Absolutorium dla wszystkich?

W najbliższy wtorek okaże się też, czy władze Orlenu dostaną skwitowanie za pracę w ubiegłym roku. Tu niespodzianek raczej nie powinno być. Rada nadzorcza - jak dowiedział się "Parkiet" - rekomenduje udzielenie absolutorium wszystkim członkom zarządu firmy, w tym także byłemu prezesowi Piotrowi Kownackiemu, obecnie szefowi Kancelarii Prezydenta RP. Kownacki zanim odszedł z zarządu paliwowego koncernu wiosną ubiegłego roku, popadł w głęboki konflikt z ministrem skarbu Aleksandrem Gradem.

Aleksandra Kurowska , Bartłomiej Mayer
PARKIET

Wybrane dla Ciebie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok