SKOK-i muszą dostosować się do wymogów nadzoru KNF
Zmiany w prawie związane z dostosowywaniem się SKOK-ów do wymogów nadzoru KNF od przyszłego roku zwiększą koszty ich działalności. Nie powinny jednak znacząco pogorszyć ich wyników finansowych. Dobre wyniki za ostatnie trzy kwartały osiągnął m.in. SKOK Wołomin - zarobił 56 mln zł netto.
30.10.2013 | aktual.: 30.10.2013 09:40
Kasa - zgodnie z prawem - nie może obsługiwać spółek prawa handlowego, ale już niedługo rozszerzy działalność m.in. na fundacje, stowarzyszenia i parafie.
- Mamy bardzo dobre wyniki, aż się boję chwalić. Na koniec trzeciego kwartału jest to 56 mln złotych zysku netto. Nadal jeszcze mamy bardzo niskie koszty działalności. One rosną wraz ze wzrostem skali i ze zmianą nadzoru, ale na razie jeszcze dyskontujemy dobrą pracę z niskimi kosztami przez wiele lat - podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Mariusz Gazda, prezes SKOK Wołomin.
Koszty funkcjonowania kas wzrosną m.in. w wyniku zmian prawa. Od listopada SKOK-i zostaną objęte Bankowym Funduszem Gwarancyjnym. Gazda przyznaje, że wymusi to pewne zmiany w strukturze organizacyjnej kasy. Powstaną m.in. specjalne działy zajmujące się monitoringiem ryzyka.
Również przyszły rok, w jego ocenie, będzie czasem dużych zmian związanych z dostosowaniem do nowych przepisów i zwiększonego nadzoru nad SKOK-ami ze strony Komisji Nadzoru Finansowego. Kasy zostały objęte kontrolą KNF-u w październiku 2012 r. Ustawodawca dał SKOK-om 18 miesięcy na dostosowanie się do nowych wymogów, co oznacza dla nich dodatkowe koszty. Jednak ich wzrost nie powinien znacząco wpłynąć na wyniki finansowe SKOK Wołomin.
Prezes dodaje, że już wkrótce SKOK Wołomin rozszerzy działalność m.in. na stowarzyszenia, fundacje, a także parafie i związki wyznaniowe.
- Dzisiejsze prawo nie pozwala obsługiwać spółek prawa handlowego, natomiast już niedługo zaczniemy obsługiwać instytucje sektora trzeciego, czyli fundacje, parafie, związki wyznaniowe, stowarzyszenia - zapowiada Gazda.
Ubolewa nad tym, że SKOK-i nie mogą obsługiwać spółek. Zwłaszcza że przykład mikrofirm pokazuje, że kasy radzą sobie z obsługą przedsiębiorców.
- Możemy pomagać działalności gospodarczej prowadzonej przez osoby fizyczne, ponieważ SKOK-i to spółdzielnie osób fizycznych, a mogą obsługiwać tylko własnych członków, więc osoby fizyczne - tłumaczy Gazda.
Kierowana przez niego firma otrzymała nagrodę "Najlepszy Partner w biznesie 2013", za dynamiczny rozwój i bardzo dobre wyniki finansowe oraz dobrą politykę pożyczkową. Nagrodę od 10 lat przyznaje redakcja Home&Market.