Słabe dane z USA i osłabienie juana przyczyną spadków na Wall Street

Wtorek na nowojorskich giełdach przyniósł spadki głównych indeksów. Traciły też ceny ropy naftowej. Pogorszenie nastrojów na rynkach to efekt nagłego osłabienia juana przez chiński bank centralny oraz niższego od oczekiwań wskaźnika zaufania konsumentów w USA.

23.02.2016 | aktual.: 07.03.2016 18:51

Indeks Dow Jones Industrial Average na koniec dnia stracił 1,14 proc. i wyniósł 16 431,78 pkt. S&P 500 spadł o 1,25 proc. i wyniósł 1921,27 pkt. Nasdaq Comp. zniżkował o 1,47 proc. do 4503,58 pkt.

Inwestorzy w USA sprzedawali akcje po słabszym od oczekiwań odczycie indeksu zaufania konsumentów w USA przygotowywanym przez Conference Board. Zaufanie amerykańskich konsumentów spadło w lutym do najniższego poziomu od siedmiu miesięcy. Indeks wyniósł w lutym 92,2 pkt. Analitycy spodziewali się, że wyniesie on 97,2 punktów.

Z raportu Conference Board wynika, między innymi, że Amerykanie pesymistycznie oceniają perspektywy rynku akcji w USA. Ich ocena w tej kategorii jest na najniższym poziomie od trzech lat. Dodatkowo do najniższego poziomu od 2007 roku spadł wskaźnik mierzący oczekiwania inflacyjne, na co wpływ ma spadek cen paliw.

"Mieliśmy sporą porcję danych makro w zeszłym tygodniu, większość z nich była raczej pozytywna, co pomogło wynieść rynki w górę, ale teraz najważniejsza jest ropa. Nawet najmniejsza nadzieja na cięcie produkcji stworzy nadzieję, że cena ropy pójdzie jeszcze w górę" - powiedział Randy Frederick, dyrektor zarządzający Charles Schwab. Jego zdaniem, gdy za baryłkę ropy trzeba będzie płacić minimum 40 USD, to inwestorzy "będą szczęśliwi".

Narazie ceny ropy naftowej tracą. Wycenie surowca nie pomogły wypowiedzi ministra ds. ropy naftowej Arabii Saudyjskiej. Ali bin Ibrahim Al-Naimi ogłosił, że w marcu dojdzie do spotkania, na którym negocjowane będzie zamrożenie poziomów wydobycia ropy naftowej. Al-Naimi podkreślił, że producentów surowca na świecie obecnie więcej łączy niż dzieli. Jak zaznaczył, wcześniejszy brak konsensusu w sprawie poziomów wydobycia na świecie zmusił OPEC do rozpoczęcia polityki, w efekcie której nastąpiło załamanie cen surowca. Al-Naimi podkreślił jednocześnie, że cenę ropy naftowej ostatecznie ustali rynek.

Osłabił się chiński juan. Bank centralny Chin obniżył stawkę retencyjną dla waluty najmocniej sześciu tygodni. Decyzja chińskiego banku centralnego zaskoczyła rynek, który zakładał, że waluta będzie utrzymywana na stabilnym poziomie przynajmniej do czasu zaplanowanego później w tym tygodniu posiedzenia G20. Szczyt G20 odbędzie się w czwartek i w piątek w chińskim Szanghaju. Ma być on poświęcony między innymi problemom chińskiej gospodarki i ich wpływowi na gospodarkę światową.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)