Sławiński : skala ewentualnych zmian stóp proc. zależna od koniunktury globalnej

_ Skala ewentualnych zmian (stóp procentowych w Polsce) będzie zależała od koniunktury w gospodarce globalnej. A tu sytuacja jest wciąż niepewna _ - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Sławiński.

Zdaniem Sławińskiego, realna wysokość stóp procentowych jest już niska i nie hamuje wzrostu gospodarczego.

_ Dla banków centralnych ważna jest wysokość realnych stóp procentowych, które w Polsce są już niskie. RPP już wcześniej obniżyła ich realny poziom, dostosowując go do szybko słabnącej koniunktury. Trudno zakładać, że obecna realna wysokość stóp NBP hamuje wzrost gospodarczy _ - powiedział.

_ Jeśli jesteśmy gospodarką doganiającą kraje wysoko rozwinięte, to wysokość stóp, która sprzyja utrzymywaniu się równowagi w naszej gospodarce, jest wyższa niż w krajach rozwiniętych. Porównywanie naszej polityki pieniężnej do polityki Rezerwy Federalnej lub tej w strefie euro jest nie w pełni uprawnione _ - dodał.

We wtorek Główny Urząd Statystyczny podał, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu wzrosły o 3,5 proc. w stosunku do czerwca 2008 roku, a w porównaniu z majem wzrosły o 0,2 proc.

_ Popyt w gospodarce (...) dość długo nie będzie tworzył zagrożeń dla inflacji. Nie znaczy to, że wkrótce ona szybko spadnie. Na ponowne pojawienie się znaczących efektów bazy będziemy musieli poczekać aż do 2010 r., jeśli nie nastąpią tak duże jak w tym roku podwyżki cen regulowanych _ - powiedział.

_ Sporą niewiadomą są ceny surowców. Udział Chin w globalnym imporcie surowców jest duży i jeśli tam osłabnięcie koniunktury będzie płytsze niż oczekiwano, ceny surowców mogą zacząć znowu rosnąć. Na ceny surowców może wpłynąć także poprawiająca się koniunktura, np. w Brazylii i Indiach. Wielu wskazuje na to, że inflacja będzie spadała, ale - mówiąc odrobinę żartobliwie - niechętnie _ - dodał.