SLD: "nie" dla dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych "dla bogatych"
Na wykupienie dodatkowego ubezpieczenia zdrowotnego będzie stać maksymalnie kilkanaście procent Polaków, dla większości pacjentów takie ubezpieczenia będą oznaczać pogorszenie dostępu do opieki medycznej - przekonywał w Sejmie b. minister zdrowia Marek Balicki (SLD).
22.05.2013 | aktual.: 22.05.2013 11:25
Odniósł się w ten sposób do informacji medialnych o tym, że resort zdrowia po raz kolejny rozpoczyna prace nad projektem ustawy o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych.
SLD skierowało do ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza interpelację, w której pyta o szczegóły projektu.
Balicki skrytykował sytuację, w której - jak mówił - zamiast przedstawić szczegółowe rozwiązania prawne - Platforma Obywatelska "wrzuca hasło nie mówiąc co się za nim kryje". Przekonywał, że takie dodatkowe ubezpieczenia spowodują zwiększenie nierówności w dostępie Polaków do służby zdrowia.
- Na płacenie 100-200 zł składki miesięcznie będzie stać kilka, maksymalnie kilkanaście procent społeczeństwa, będą to ubezpieczenia dla bogatych - przekonywał Balicki.
Ocenił ponadto, że dostęp większości pacjentów do opieki zdrowotnej pogorszy się, bo wraz z wprowadzeniem dodatkowych ubezpieczeń "odchudzony" zostanie koszyk świadczeń gwarantowanych.
- My się na takie rozwiązania nie zgodzimy - oświadczył Balicki.
Argumentował też, że dodatkowe ubezpieczenia generować będą duże koszty administracyjne. Jak mówił, będzie to przede wszystkim "dobry biznes" dla komercyjnych towarzystw ubezpieczeniowych, a nie naprawa systemu opieki zdrowotnej.
Balicki wyraził też zdziwienie, że temat dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych wraca w czasie, kiedy resortem zdrowia kieruje Bartosz Arłukowicz, skoro - jak mówił - kiedy pomysł ten w 2008 roku zgłaszała kierująca wówczas resortem obecna marszałek Sejmu Ewa Kopacz, Arłukowicz - wówczas jeszcze polityk SLD - krytykował takie plany.
Resort zdrowia zapowiadał przygotowanie projektu wprowadzającego dobrowolne dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne. W styczniu wiceminister zdrowia Sławomira Neumann mówił PAP, że ministerstwo chce zaprezentować projekt w tym roku, po wprowadzeniu zmian dotyczących NFZ.
Naumann podkreślał wtedy, że "konieczne będzie określenie procedur, które powinny być w koszyku świadczeń finansowanych przez NFZ oraz tych, które obejmą dodatkowe ubezpieczenia; ich wprowadzenie jest niezbędne, gdyż dzisiaj około 30 mld zł rocznie Polacy wydają na leczenia z własnej kieszeni: w ramach abonamentów medycznych, rocznych polis ubezpieczeniowych oraz płacąc jednorazowo za prywatne porady lekarskie; dodatkowe ubezpieczenia umożliwią włączenie tych pieniędzy do systemu ochrony zdrowia".