Śledzik lubi drożeć. "Czasy niskich cen skończyły się"

VI Kongres Rybni w Gdyni nie przyniósł dobrych wieści dla entuzjastów śledzi. - Kwota połowowa śledzi na północnym Atlantyku została zmniejszona aż o 36 proc. i to się musi odbić na cenach - mówił Krzysztof Hryszko z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.

Śledzik lubi drożeć. "Czasy niskich cen skończyły się"
Źródło zdjęć: © 123RF
Marcin Łukasik

05.04.2019 | aktual.: 05.04.2019 19:07

- Po dużym wzroście cen w 2016 r. ostatnie dwa lata były łaskawe dla przetwórców śledzia. Mamy spadki po 20 proc. rok do roku, ale czasy taniego śledzia prawdopodobnie się skończyły – mówił ekspert Instytutu, którego cytuje portalspozywczy.pl.

Krzysztof Hryszko przybliżył dane na temat połowów krajowych w 2018 roku.

- Nasze połowy krajowe nie zmieniły się i wyniosły w 2018 r. 263 tys. ton przy 7 proc. spadku wartości. Wydaje się na pierwszy rzut oka, że jest to sytuacja niekorzystna, ale na takim wyniku zaważyły połowy dalekomorskie, które były znacznie niższe niż w 2017 roku. Pamiętajmy jednak, że te ryby nie trafiają do nas na rynek – dodał ekspert.

Obejrzyj: Rekordowe wyniki PZU

W ocenie analityka IERiGŻ wyraźne wzrosty w połowach bałtyckim i słodkowodnym wpływają na sytuację podażową na rynku.

- Połowy bałtyckie wzrosły o 16 proc. do 157 tys. ton, co jest najlepszym wynikiem od 1985 r. Zadecydowały o tym dwie pozycje: śledzie i szproty, które zaliczyły wzrosty o odpowiednio 24 i 38 proc. Do o 16 proc. większych połowów bałtyckich warto porównać 2 proc. wzrost wartości sprzedanych ryb, co wynika z tego że śledzie były 15-20 proc. tańsze niż w 2017 roku – wyjaśniał.

Hryszko wskazał, że ceny ryb bardzo zmieniają się w ciągu roku, w związku z czym trafienie w dobry punkt zakupowy może wyraźnie zwiększyć rentowność.

- Mrożona makrela drożeje w ostatnich 3 latach co roku, odpowiednio o 7 proc., 3 proc. i o 7 proc. Po dużym wzroście w 2016 r. ostatnie 2 lata były łaskawe dla przetwórców śledzia. Mamy spadki po 20 proc, le to nie potrwa długo. W przypadku makreli mamy spadek połowów, tj. mniejszą o 20 proc. kwotę na północnym Atlantyku o 20 proc, a śledzi aż o 36 to się musi odbić na cenach - dodał.

Masz newsa? Wyślij go do nas przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (48)