Służby zatrzymały nasiona z Ukrainy. Dokonano odrażającego odkrycia

Główny Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych poinformował o zatrzymaniu i zakazie wprowadzenia do obrotu partii ponad 20 ton nasion soi importowanej z Ukrainy. Służby tłumaczą powody takiej decyzji.

transport, autostrada, drogaSłużby zatrzymały nasiona z Ukrainy. Dokonano odrażającego odkrycia
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Tomasz Warszewski
oprac.  AS

Informacja w sprawie podejrzanej żywności pojawiła się w poniedziałek, 9 grudnia, we wpisie Głównego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych na Facebooku.

"IJHARS w Rzeszowie wydał decyzję o zakazie wprowadzenia do obrotu na teren Polski partii nasion soi o łącznej masie 24 500 kg, importowanej z Ukrainy, z powodu obecności szkodników i ich pozostałości. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności" - czytamy w komunikacie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W Wigilię wolne czy do pracy? Oni chcieliby wcześniej świętować

Na początku grudnia obecność żywych szkodników w importowanej żywności z Ukrainy stwierdził oddział IJHARS w Lublinie. Zatrzymano wówczas partię białej gorczycy o masie ponad 21 ton.

Skąd pochodzi zatrzymywana żywność

W pierwszej połowie 2024 roku IJHARS wstrzymała obrót 167 partii jedzenia, które miały trafić na polski rynek z zagranicy. Najczęściej kontrole skutkujące zatrzymaniem artykułów spożywczych przez służby dotyczyły produktów pochodzących z Ukrainy. Wydano aż 124 takie decyzje.

Według raportu z pierwszego półrocza 2024 roku, następna na liście jest Wielka Brytania, skąd zablokowano 14 wysyłek, a na trzecim miejscu znalazła się Serbia z 10 decyzjami zakazującymi obrotu.

Inne kraje rzadziej pojawiały się w raportach organu. Na przykład z Chin zatrzymano trzy partie, a po dwie z Turcji, Egiptu, Chile i Mołdawii. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku zatrzymywano również produkty z Indonezji, Kazachstanu, Izraela, Pakistanu, Mjanmy, Peru, Nowej Zelandii oraz Rosji.

Źródło artykułu: WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje