Smart autocasco. Sposób na drogie ubezpieczenie?
Ceny ubezpieczeń rosną, a to odczuwają w portfelu przede wszystkim właściciele aut. Na rynku pojawiają się jednak oferty, które mają umożliwić kierowcom wykupywanie polis, niekoniecznie przy uwzględnieniu wyższych stawek.
Wielu ubezpieczycieli postanowiło więc, aktywniej niż dotąd, promować swoje ubezpieczenia autocasco. Wybierały je do tej pory zwykle osoby posiadające nowe samochody, o wyższej wartości. Ci, którzy mieli samochody starsze, często rezygnowali z autocasco. Powód? Wciąż pokutuje przekonanie, że taka opcja jest droga. Nie do końca słusznie.
Autocasco nie jest obowiązkowe, ale to właśnie ono gwarantuje wypłatę odszkodowania w przypadku kradzieży pojazdu lub jego zniszczenia. Oferta jest dość zróżnicowana. Najdroższym wariantem jest oczywiście opcja pełna, która zabezpiecza w formule „all risk” - czyli za każdą szkodę, niezależnie od jej przyczyny. Pojawiają się też tzw. mini casco, czyli opcje ubezpieczenia wyłącznie na wypadek kradzieży albo strat związanych z żywiołami. Do autocasco można zazwyczaj dokupić assistance w różnych wariantach (gwarantujących pomoc w razie wypadku, awarii lub kradzieży pojazdu lub obejmujący tylko świadczenia w razie wypadku).
Warto zainteresować się takim produktem, szczególnie że wiele towarzystw przenosi zniżki za bezkolizyjną jazdę z OC na autocasco. Oczywiście (jak to w autocasco) należy również zwrócić uwagę na zakres ochrony i wybrać dla siebie optymalny. ##Ubezpieczenie, które można elastycznie dobrać do swoich potrzeb Całkiem niedawno pojawiła się opcja wykupienia ubezpieczenia od konkretnego niemiłego zdarzenia. Czyli zabezpieczamy się na wypadek żywiołów lub kradzieży, a w efekcie kierowca płaci za takie ubezpieczenie mniej.
Takie ubezpieczenie proponuje na polskim rynku np. Link4. Klienci mogą wybierać spośród kliku wariantów. Smart Casco w Link4 w zależności od wybranego zakresu ubezpieczenia obejmuje: żywioły, szkodę całkowitą, kradzież auta lub ubezpieczenie łączące te ryzyka.
W konkretnym wariancie można ochronić się wyłącznie od ryzyk, których klient obawia się najbardziej. Przykład? Jak podaje Link4, doświadczony kierowca, który jeździ bezszkodowo będzie mógł wybrać ubezpieczenie tylko od żywiołów i kradzieży, czyli zdarzeń, na które ma znikomy wpływ.
Najtańsze warianty Smart Casco zaczynają się od 49 zł (przy ubezpieczeniu direct od żywiołów i aucie o wartości do 15 tys. zł), najdroższe wynoszą 414 zł (przy ubezpieczeniu direct od żywiołów, szkody całkowitej i kradzieży auta oraz samochodzie o wartości do 40 tys. zł).
Jak rozumiane są żywioły? To pożar, huragan, grad, powódź, lawina, inne siły przyrody. Szkoda całkowita z kolei, to uszkodzenie lub zniszczenie pojazdu w takim stopniu, że koszty jego naprawy przekroczyłyby 70% jego wartości w stanie nieuszkodzonym w dniu szkody. A pod pojęciem kradzieży auta kryją się trzy jej rodzaje: kradzież, kradzież z włamaniem oraz rozbój.
Partnerem artykułu jest Link4