Śmierć po wypiciu zatrutego denaturatu. Zidentyfikowano producenta

- Zidentyfikowano jednego producenta denaturatu zawierającego zabójczą dawkę alkoholu metylowego, sięgającą ponad 70 proc. – poinformował w poniedziałek śląski państwowy wojewódzki inspektor sanitarny Grzegorz Hudzik. - To oznacza, że wystarczyło wypić kieliszek, by stracić życie - dodał. W wyniku zatrucia metanolem zmarło już 15 osób.

Po spożycia denaturatu z metanolem od 22 marca w woj. śląskim i łódzkim zatruło się i zmarło już 15 osób. Zatruty alkohol kupili w sklepie
Po spożycia denaturatu z metanolem od 22 marca w woj. śląskim i łódzkim zatruło się i zmarło już 15 osób. Zatruty alkohol kupili w sklepie
Źródło zdjęć: © Alkohol | Iakov Filimonov
oprac. KKG

11.04.2022 | aktual.: 11.04.2022 14:14

Po spożycia denaturatu z metanolem od 22 marca w woj. śląskim i łódzkim zatruło się i zmarło już 15 osób. Decyzją inspektora wstrzymano całkowicie handel denaturatem w woj. śląskim.

Sanepid przebadał już kilkaset próbek. - W 2 przypadkach stwierdziliśmy w nich potężną ilość metanolu, sięgającą powyżej 70 proc. To znaczy, że wystarczyło wypić kieliszek, by stracić życie – powiedział inspektor Grzegorz Hudzik podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Katowicach.

Jak poinformował, działania w tej sprawie koordynuje obecnie główny inspektor sanitarny. - Sytuacja dotyczy co najmniej 3 województw: mamy producenta z woj. małopolskiego, mamy dystrybutorów z kilku różnych województw, a przypadki zachorowań i zgonów dotyczą zarówno woj. śląskiego jak i łódzkiego – dodał.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

13 osób nie żyje po zatruciu metanolem

W woj. śląskim w ostatnich dniach 13 osób zmarło, a trzy są w ciężkim stanie po spożyciu denaturatu zawierającego toksyczny alkohol metylowy - informował w piątek śląski państwowy wojewódzki inspektor sanitarny Grzegorz Hudzik. Służby sanitarne przestrzegają, by pod żadnym pozorem nie spożywać denaturatu.

Śląski państwowy wojewódzki inspektor sanitarny zdecydował o całkowitym wstrzymaniu sprzedaży denaturatu w regionie. Wszystko wskazuje na to, że trucizna znajduje się w tym produkcie sprzedawanym w legalnym obiegu.

Jak wynika z informacji inspekcji sanitarnej, denaturat, którym zatruły się ofiary, był zakupiony w oficjalnym obiegu, w sklepach.

Na podstawie wyglądu, smaku i zapachu metanolu nie sposób go odróżnić od alkoholu etylowego, znajdującego się w napojach alkoholowych sprzedawanych w celach spożywczych.

Źródło artykułu:PAP
alkoholmetanoldenaturat
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (228)