Kierowcy chwycą się za kieszenie. Polski kurort chce opłat w weekendy
Władze Sopotu chcą rozszerzyć pobieranie opłat za parkowanie także na weekendy. Obecnie za postój płaci się tylko od poniedziałku do piątku. Przepisy, które pozwolą miastu na wprowadzenie tych zmian, mogą pojawić się już tej jesieni.
13.08.2024 | aktual.: 13.08.2024 20:56
Sopot przymierza się do pobierania opłat w tzw. śródmiejskich strefach parkowania - pisze serwis trojmiasto.pl. Obecnie na przeszkodzie stoją przepisy, które uniemożliwiają miastu wprowadzenie odpłatności za parkowanie w weekendy. Powód? Kurort jest na to zbyt mały. Prawo zezwala na wprowadzenie takich opłat tylko w miejscowościach liczących powyżej 100 tys. mieszkańców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trojmiasto.pl dowiedziało się od władz Sopotu, że projekt ustawy zmieniającej te zasady jest już gotowy. Zdaniem prezydent miasta nowe regulacje mogłyby wejść w życie jesienią tego roku. Serwis zauważa, że Sopot, jako miasto turystyczne, a przy tym niewielkie, "potrzebuje większej rotacji parkowania w sezonie i właśnie w weekendy, gdy zjeżdża się tu najwięcej osób".
Sopot zarabia na parkomatach
Obecnie Strefa Płatnego Parkowania działa tylko od poniedziałku do piątku w godzinach 9.00 - 22.00. W lato liczba samochodów w mieście znacząco rośnie. TVP podaje, że w trakcie ubiegłorocznych wakacji przychody miasta z tytułu SPP wyniosły 3,4 mln zł. Gmina wystawiła także 1536 zawiadomień o braku uiszczenia opłaty za postój.
Pierwsza godzina parkowania w Sopocie kosztuje 5,20 zł. Za drugą godzinę właściciel samochodu zapłaci już 6,20 zł, a za trzecią - 7,40 zł. Każda kolejna godzina to wydatek 5,20 zł. Jeżeli kierowca nie uiści opłaty, służby miejskie mogą nałożyć na niego opłatę dodatkową w wysokości 280 zł.
Nadmorskie miejscowości chcą nowych opłat
Do wprowadzenia płatnego parkowania w weekendy szykują się także inne nadmorskie gminy. Z parkingowym problemem mierzy się m.in. bardzo popularny Hel. Apel Sopotu popiera również Związek Miast i Gmin Morskich.
- Pieniądze z opłat za parkowanie trafiają do budżetu miasta czy gminy i pozwala to na ich rozwój - podkreślał w rozmowie z Portalem Samorządowym dyrektor związku Marcin Makowski.