Spadek, ale z dolnym "cieniem"
Dzisiejsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, a najwięcej bo 1,4% stracił indeks dużych spółek WIG-20.
13.01.2009 | aktual.: 13.01.2009 17:20
Po słabszym otwarciu na rynku przeważali sprzedający, którzy sprowadzili WIG-20 w rejon technicznego wsparcia. Kolejne godziny upłynęły pod znakiem konsolidacji, a w samej końcówce skalę spadku udało się nieco ograniczyć. Pomogło w tym lepsze od oczekiwanego otwarcie na rynku amerykańskim, tym nie mniej nie zmienia to znacząco wymowy sesji. Cały czas inicjatywa należy do sprzedających, gdzie traci zdecydowana większość notowanych walorów. Owszem aktywni i skłonni do ryzyka inwestorzy powiedzą, że jeszcze nie jest tak źle, bo część walorów za bardzo nie zawraca sobie głowy sytuacją na świecie tylko w dalszym ciągu korzysta z apetytu inwestorów na podejmowanie ryzyka. W gronie dużych spółek dziś najbardziej straciły akcje Biotonu, ale cały czas znaczne ruchy tej spółki wynikają ze względów regulaminowych, bo jak przyjrzymy się dokładnie to się okaże, iż zmiana to dwa dopuszczalne progi notowań. W największym stopniu do spadku przyczyniają się spadki akcji instytucji finansowych, a dziś najbardziej ucierpiały
z tego względu akcje Getinu oraz BRE (z portfela WIG-20), gdzie spadek wyniósł 3-4%. W trakcie sesji silnie traciły akcje KGHM, ale w końcówce sesji udało się te straty zniwelować. Największy wzrost odnotowały walory GTC, i chyba one są dziś największymi wygranymi jeśli chodzi na duże spółki. Papier zyskał blisko 4% ale ruch ceny trudno powiązać z jakąś konkretną informacją. Na szeroki rynku największy wzrost ponownie w przeciągu kilku dni odnotowały akcje Krosna, co można powiązać z pogłoskami o możliwym zwiększaniu zaangażowania przez jednego z głównych akcjonariuszy. Dziś papier zyskał 34% przy zauważalnych obrotach wynoszących blisko 10 mln zł. W gronie innych spółek zwyżkujących przeważały papiery, które w ostatnich miesiącach mocno ucierpiały, a teraz korzystają z polowania na spekulacyjne szlagiery. W tym gronie wymieniłbym akcje North Coastu oraz Erbudu. Tym nie mniej należy zachować pewną ostrożność, bo jak pokazuje zestawienie spółek najbardziej tracących, właśnie tam po kilku dniach pojawiają się
niedawni „liderzy”. Tak dziś było z Petrolinvestem, który w końców poprzedniego tygodnia budził duży podziw wśród kupujących.
Opracowanie:
Tomasz Jerzyk
Analityk DM BZ WBK SA