Spadki po otwarciu mogą wyhamować

Z jednej strony nadzieje może wspierać zachowanie kontraktów na S&P, które zyskują dziś rano, z drugiej strony odbiera ją sam indeks przełamał wczoraj sierpniowy dołek.

Spadki po otwarciu mogą wyhamować
Źródło zdjęć: © Fotolia | SuriyaPhoto

Właściwie główne nadzieje na zakończenie korekty spadkowej wiążą się z typowymi dla tej fazy rynku opiniami - "to tylko korekta, a nie zmiana trendu", "spadki wyhamują, bo rynki są wyprzedane", "Fed opóźni decyzję o podwyżkach stóp". Trudno ocenić, na ile te argumenty okażą się skuteczne, ale kontrakty na href="http://finanse.wp.pl/isin,S_P500,notowania-podsumowanie.html">S&PS&P (Zobacz notowania indeksu ») rosną dziś rano o 0,5 proc. i jest to właściwie najsilniejszy argument w ręku byków.

Wcześniej jednak S&P ostatecznie przełamał sierpniowy dołek mimo podjętej w ciągu dnia próby kontry. I to przełamał z impetem, wyraźnie poddając się w ostatniej godzinie. Od dziennego maksimum indeks stracił 38 pkt (2 proc.) i jest to ruch na tyle znaczący, a przy tym otwierający mu drogę do dalszych spadków, że wymaga zdyskontowania przez pozostałe parkiety.

href="http://finanse.wp.pl/isin,NIKKEI225,notowania-podsumowanie.html">NikkeiNikkei (Zobacz zmiany wskaźnika») stracił dziś 2,4 proc., ale Tokio wróciło do gry po dłuższym weekendzie. Kospi zdołał zyskać 0,1 proc., podobnie jak href="http://finanse.wp.pl/isin,HANGSENG,notowania-podsumowanie.html">Hang SengHang Seng (Zobacz notowania indeksu ») (na kwadrans przed końcem notowań). Na pół godziny przed końcem sesji indeks w Szanghaju tracił 0,5 proc.

Inwestorzy w Europie mogą okazać się bardziej jednomyślni – ostatecznie to właśnie tu kondycja gospodarki wydaje się najsłabsza. Ewentualne potwierdzenie tego przez odczyty indeksów koniunktury ZEW (o 11:00) może potwierdzić przewagę podaży. Przede wszystkim jednak początek notowań na Wall Street dał wczoraj inwestorom fałszywą nadzieję na zakończenie przeceny, dzięki czemu spora część indeksów podźwignęła się i zakończyła notowana na plusie. To bolesne rozczarowanie może mieć dziś rano swoją cenę. Dopiero później rynek będzie mógł się podnieść i liczyć na to, że Wall Street jest już bliska znalezienia dna.

Emil Szweda
Open Finance

| Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania. |
| --- |

s&pkomentarz giełdowygiełda

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)