Spadki przy małej aktywności graczy
W piątek przez pierwsze godziny sesji sytuacja na WGPW wyglądała na dość groźną dla strony popytowej. WIG20 kierując się kiepskim nastrojami na zachodnich parkietach tracił przeszło 1%, osiągając poziomy (minimum intraday 2303 pkt) nie widziane od pierwszej połowy września.
Poza globalnym, negatywnym nastawieniem inwestorów, tym razem pojawił się również czynnik lokalny do zniżek - EBOR obniżył swoje prognozy dla PKB Polski na lata 2012 i 2013. Pomimo, że słabe raporty od Apple i Amazon podtrzymały ogólnie nieciekawy wydźwięk obecnego sezonu wyników spółek z USA, wczesnym popołudniem giełdy na świecie przystąpiły do redukcji strat. W umocnieniu tego ruchu pomógł wstępny odczyt dynamiki PKB Stanów Zjednoczonych, który w ujęciu zannualizowanym w III kwartale wyniósł +2%, podczas gdy prognozy mówiły o +1,9%. Minimalnie lepsze dane zza oceanu wyprowadziły większość giełd europejskich nad kreskę. WIG20 również zredukował spadek, ale na plus się nie przebił. Koniec dnia przyniósł jeszcze lekką wyprzedaż wątpiących w trwałą poprawę nastrojów i ostatecznie indeks warszawskich blue chipów zamknął sesję spadkiem o 0,4% (2320 pkt), przy obrocie 319 mln PLN.
Ostatnia sesja tygodnia przyniosła spadek indeksu szerokiego rynku o 0,25%. Marazm na parkiecie podkreśliły najniższe od 27 sierpnia obroty, ostatecznie na poziomie 405 mln zł. Przedpołudniowa presja podaży kolejny raz zakończyła się w okolicach dolnego ograniczenia wzrostowej luki z połowy września, co potwierdza znaczenia wsparcia na wysokości 43 047 pkt. Te poziomy zmobilizowały kupujących ale bykom nie starczyło sił na test najbliższego oporu wyznaczonego przez połowę korpusu z zeszłotygodniowego wtorku (43 442 pkt). Aktualnie, rynek dotarł w okolice dolnego ograniczenia średnioterminowego kanału wzrostowego a tym samym zbieg dwóch istotnych poziomów powinien udzielić odpowiedzi na pytanie o możliwość przejęcia inicjatywy przez byki. Zachowanie szybkich oscylatorów wpisuje się w słabość rynku. Średnioterminowy ADX podkreśla przewagę niedźwiedzi.
BM Banku BPH