Spektakularny zryw popytu

Otwarcie kontraktów uplasowało się wczoraj w rejonie zakresu cenowego Fibonacciego: 2275 – 2278 pkt. Jak pamiętamy byki nie bardzo potrafiły poradzić sobie w poniedziałek ze sforsowaniem tej przeszkody. We wtorek również przedpołudniowe próby pokonania tutaj podaży nie przynosiły pożądanego rezultatu.

03.03.2010 08:19

Otwarcie kontraktów uplasowało się wczoraj w rejonie zakresu cenowego Fibonacciego: 2275 – 2278 pkt. Jak pamiętamy byki nie bardzo potrafiły poradzić sobie w poniedziałek ze sforsowaniem tej przeszkody. We wtorek również przedpołudniowe próby pokonania tutaj podaży nie przynosiły pożądanego rezultatu.

Ostatecznie jednak strefa został przełamana, i aż trudno uwierzyć, że po tym wybiciu w szeregi byków wstąpił tak ogromny optymizm. Kontrakty bowiem błyskawicznie zameldowały się w rejonie oporu: 2301 – 2306 pkt. Ten ważny zakres cenowy Fibonacciego nie zrobił jednak żadnego wrażenia na kupujących i strefa została błyskawicznie zanegowana. To z kolei wyzwoliło jeszcze większą euforię w obozie byków, a wizualnym odzwierciedleniem ogromnej determinacji popytu był test kolejnej zapory podażowej: 2336 – 2342 pkt.
Warto nadmienić, że byki napotkały już tutaj nieco większy opór ze strony swojego przeciwnika, choć koniec końców również i ten zakres uległ naruszeniu. Ostatnia godzina handlu przebiegła pod znakiem niegroźnej korekty, jednak i tak zamknięcie kontraktów uplasowało się na poziomie: 2341 pkt. Stanowiło to wzrost wartości FW20H10 w stosunku do poniedziałkowej ceny odniesienia wynoszący aż 2.72%.

Nie da się ukryć, że zanegowanie strefy: 2301 – 2306 pkt (i tym samym symetrycznej formacji ABCD spełniającej zależność: AB = CD) wygenerowało sygnał kupna, choć oczywiście pamiętając wcześniejsze działania podejmowane przez kupujących, cały czas można mieć wątpliwości, czy to wskazanie rzeczywiście wytrzyma próbę czasu. Abstrahują jednak od tego typu spekulacji i skupiając się jedynie na technice, wczoraj pojawił się istotny sygnał płynący z wykresu, potwierdzony dodatkowo wzrostem wolumenu obrotu na rynku kasowym.

Niemniej kontrakty znalazły się w rejonie kolejnej zapory podażowej Fibonacciego: 2336 – 2342 pkt, a wczorajsza próba przełamania tej strefy zakończyła się jednak niepowodzeniem byków.
Z załączonego wykresu wynika, że w wymienionym rejonie przebiegają także dwie median lines. Nie można zatem wykluczyć, że presja ze strony sprzedających nadal będzie tutaj mocno odczuwalna, a jej konsekwencją może być oczywiście ruch kontrujący. Warto w tym kontekście również przypomnieć, że indeks WIG20 dotarł wczoraj do istotnej zapory podażowej: 2351 – 2356 pkt, i jak mogliśmy się przekonać, dokładnie tutaj impet fali wzrostowej uległ wyczerpaniu.

Z drugiej jednak strony wczorajsze przełamanie: 2301 – 2306 pkt stanowi dla mnie ważne wydarzenie techniczne i nie ukrywam, że analogicznym obszarem oporu w stosunku do tej właśnie strefy jest dopiero zapora podażowa Fibonacciego: 2376 – 2382 pkt (zbudowana na bazie zniesienia wewnętrznego 61.8%). Istotny będzie zatem przebieg dzisiejszej sesji i obserwacja działań podejmowanych przez popyt w związku z możliwością wykrystalizowania się obecnie ruchu kontrującego. Znamy bowiem przypadki jednodniowych zrywów obozu popytowego, po których często zaczyna brakować jednak w ich szeregach konsekwencji. W tym kontekście warto nadmienić, że zlecenie zabezpieczające dla długich pozycji umiejscowiłbym obecnie kilka punktów poniżej strefy: 2284 – 2287 pkt. Jak widać na wykresie, przebiega tutaj także czerwona ML. Uważam, że dopiero zanegowanie tej właśnie strefy wsparcia anulowałoby wczorajszy sygnał kupna (strefa została zbudowana na bazie zniesienia 38.2% obecnej fali wzrostowej).

Ważną rolę na wykresie powinien także pełnić obecnie znany nam już obszar cenowy: 2301 – 2306 pkt. Powiem szczerze, że nie utrzymanie przez kupujących tej istotnej zapory popytowej wygenerowałoby wstępny sygnał słabości popytu. Jego potwierdzeniem byłoby wówczas zanegowanie wymienionej już strefy: 2284 – 2287 pkt. Jak zwykle nieco więcej o strategii na dzisiejszą sesję napiszę w swoim pierwszym opracowaniu online, uwzględniając tutaj dodatkowe strefy cenowe zbudowane na bazie wykresu intradayowego.

Paweł Danielewicz Analityk Techniczny

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)