Spłaciłeś pożyczkę przed czasem? Możesz żądać zwrotu pieniędzy

Po głośnym wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE dotyczącym wcześniejszej spłaty kredytu konsumenckiego Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał pierwszą decyzję w takiej sprawie.

Dotyczy ona spółki Aasa Polska z siedzibą w Warszawie, która zajmuje się udzielaniem kredytów konsumenckich, tzw. szybkich pożyczek.

"W przypadku ich spłaty przed terminem Aasa, rozliczając się z klientami, nie zwraca proporcjonalnej części pobranej opłaty przygotowawczej. Tymczasem zgodnie z przepisami w takiej sytuacji kredytodawcy muszą obniżyć wszystkie koszty pożyczki proporcjonalnie do okresu, o jaki została skrócona umowa. Jeśli je pobrali wcześniej – wówczas powinni je zwrócić konsumentom" - pisze Urząd na swojej stronie internetowej.

Nie ma przy tym znaczenia, ani kiedy opłaty te zostały pobrane, ani czy były powiązane z długością trwania kredytu. Pieniądze zwrócić trzeba.

Właśnie dlatego UOKiK zobowiązał spółkę do tego, by - po pierwsze - natychmiast przestała obciążać takich klientów (spłacających kredyt przed terminem) taką opłatą. Nawet jeśli odwoła się od decyzji do sądu.

Po drugie zaś, Aasa ma zawiadomić wszystkich swoich klientów, którzy spłacili pożyczkę przed terminem, że mogą złożyć reklamację. I że w takim wypadku otrzymają zwrot pieniędzy w ciągu 30 dni.

- Z naszej strony nie ma zgody na łamanie prawa przez banki i inne instytucje udzielające kredytów konsumenckich. Po wyroku TSUE nie ma już żadnych wątpliwości, jak interpretować przepisy – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.

- Oczekujemy, że w przypadku wcześniejszej spłaty przedsiębiorcy będą proporcjonalnie obniżać wszystkie koszty kredytu i oddawać je kredytobiorcom. Liczymy na to, że zrobią to także w stosunku do umów z przeszłości - dodaje szef Urzędu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl