Spółka obiecująca liczne i wysokie wygrane, przegrała w sądzie

Sąd w Warszawie oddalił odwołanie spółki One-2-One, która w reklamach telewizyjnych obiecywała do wygrania 50 tys. zł, telewizory, zestawy kina domowego, laptopy. W rzeczywistości miała do rozdania po jednej sztuce sprzętu, a 50 tys. zł było łączną pulą nagród.

Spółka obiecująca liczne i wysokie wygrane, przegrała w sądzie
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

20.09.2013 | aktual.: 20.09.2013 12:13

W spocie reklamowym aktor, wskazując na stojący za nim telewizor, kino domowe i laptop mówił: "Jeżeli w chwili po wysłaniu sms-a dostaniesz odpowiedź, to znaczy, że wygrałeś pieniądze albo grasz o telewizory, kina domowe, laptopy czy telefony". W kolejnej scenie, trzymając plik banknotów stuzłotowych, aktor mówił "Pięćdziesiąt tysięcy złotych", a na pasku u dołu ekranu pojawiały się ikony nagród rzeczowych i napis "50.000 zł".

Wszystko to sugerowało, że główna nagroda w konkursie wynosi 50 tys. zł, a oprócz tego można wygrać telewizory, kina domowe, laptopy, telefony. W rzeczywistości nie było nagrody głównej 50 tys. zł, a do wygrania były tylko: jeden telewizor, jeden zestaw kina domowego, jeden telefon komórkowy i jeden laptop.

Z tego powodu prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel wydała w lipcu 2011 r. decyzję, w której nałożyła na spółkę karę w wysokości ok. 86 tys. zł. Prezes uznała, że spółka stosuje nieuczciwe praktyki rynkowe wprowadzające w błąd konsumentów. Zarzuty dotyczyły też wysyłanych przez spółkę sms-ów, w których brakowało informacji o regulaminie konkursu.

Spółka odwołała się od tej decyzji, ale Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumenta oddalił w tym tygodniu jej odwołanie (sygn. XVII AmA 127/11).

Sąd podkreślił, że spot reklamowy sam w sobie nie jest jednoznaczny i nie wiadomo, czy łączna wartość nagród rzeczowych wynosi 50 tys. złotych, czy taką wartość ma pula nagród finansowych, a także czy 50 tys. zł można wygrać oprócz nagród rzeczowych. Jednak - zdaniem sądu - przekaz ten staje się bardziej jednoznaczny, gdy uwzględni się, że u dołu ekranu na pasku pojawiają się ikony nagród rzeczowych, a między nimi napis 50 tys. zł. "Sugeruje to, że oprócz nagród rzeczowych do wygrania jest kwota 50 tys. zł" - stwierdził sąd, dodając, że w żadnym miejscu spotu nie pada informacja typu "Łącznie 50 tys. złotych".

Spółka nie kwestionowała ustaleń UOKiK, że w konkursie faktycznie do wygrania był tylko jeden telewizor, jeden zestaw kina domowego, jeden telefon komórkowy i jeden laptop.

Wyrok jest nieprawomocny.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)