Sprawa grecka na tapecie
Ten tydzień rozpoczął się od schłodzenia nastrojów na rynkach finansowych. Czynnik silnego wzrostu awersji do ryzyka był dość niespodziewany.
02.11.2011 11:47
Ten tydzień rozpoczął się od schłodzenia nastrojów na rynkach finansowych. Czynnik silnego wzrostu awersji do ryzyka był dość niespodziewany.
Premier Grecji zapowiedział, że odbędzie się referendum nad drugim pakietem pomocowym, który wymaga od Greków dalszych głębokich reform fiskalnych. Grecki minister spraw wewnętrznych powiedział, że takie referendum mogłoby odbyć się w grudniu, jednak bardziej prawdopodobny jest termin na początku przyszłego roku. Informacje te na nowo rozbudziły niepokój. Nie wiadomo dokładnie jakie byłby konsekwencje ewentualnego greckiego ‘nie’ dla pakietu ratunkowego. To z kolei przełożyło się na notowania EURUSD, który przełamał linie trendu wzrostowego i kontynuował spadki.
Potwierdziły się przypuszczenia, że wypracowane porozumienie tylko na chwilę uspokoiło rynki, a powrót sprawy greckiej na tapetę w połączeniu z gorszymi danymi jest niebezpieczną mieszanką. Opublikowane wczoraj dane nie napawają bowiem optymizmem. Aktywność amerykańskiego sektora przemysłu spowolniła w październiku (choć poprawił się wskaźnik nowych zamówień). Ponadto indeks aktywności w przemyśle Chin również spadł w ubiegłym miesiącu, natomiast aktywność brytyjskiego przemysłu gwałtownie spadła do 47,4pkt. w październiku. Z kolei bank centralny Australii nieoczekiwanie obniżył główną stopę procentową do poziomu 4,5% argumentując to umiarkowanym wzrostem australijskiej gospodarki, inflacją zbliżoną co celu banku, a także niepewnością związaną z sektorem wydobywczym. Jedynie dane z Polski nie przestają zaskakiwać. Po ostatnich bardzo dobrych odczytach danych o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej, po dwóch miesiącach spowolnienia sektor przemysłu w październiku przyśpieszył. Indeks PMI dla Polski
wzrósł w zeszłym miesiącu do 51,7pkt. Takie wskazanie indeksu aktywności przemysłu pozytywnie wpłynęło na notowania złotego.
Wydarzeniem dzisiejszego dnia jest konferencja prasowa Fed. Przede wszystkim interesujące będą nowe projekcje dotyczące sytuacji gospodarczej w USA. Generalnie pomimo obserwowanego spowolnienia w amerykańskiej gospodarce dane makro były generalnie nieco lepsze (PKB, zatrudnienie). Najprawdopodobniej perspektywy gospodarcze będą dostosowywane w zależności od tego, jaki informację napłyną w najbliższym czasie. Fed powinien również potwierdzić, że jest gotowy użyć dodatkowych narzędzi w odpowiednim czasie, jeśli zajdzie taka potrzeba.
EURPLN
Wzrost awersji do ryzyka na globalnych rynkach przyczynił się do istotnego osłabienie złotego. Para EURPLN wyłamała się górą z formacji trójkąta, testując poziom cenowy 4,48. Obecnie złoty nieco odreagowuje, w czym pomocny był bardzo dobry odczyt indeksu PMI dla Polski. Najbliższym wsparciem pozostaje rejon 4,38. Z technicznego punktu widzenia odreagowanie może być dobrą okazją do zajmowanie długich pozycji w EURPLN.
EURUSD
EURUSD przełamał linię trendu wzrostowego i kontynuował spadki tuż powyżej wsparcia w postaci zniesienia 61,8% Fib całości październikowej fali wzrostowej. Obecnie poziom 1,3580 wyznacza wsparcie. Dzisiaj para powinna nieco odreagować dwudniowe spadki w rejon 1,3850-1,3920, gdzie znajduje się najbliższa geometryczna strefa oporu. Trend jednak uległ zmianie na spadkowy i dodatkowo został potwierdzony formacją spadkową na wykresie dziennym, co z technicznego punktu widzenia powinno zachęcać do otwierania krótkich pozycji w eurodolarze w rejonie wspomnianego oporu.
GBPUSD
Funt pozostaje pod presja sprzedających, jednak trzyma się dość dobrze. Para GBPUSD przełamała linię trendu wzrostowego, jednak notowania zdołały utrzymać się powyżej wsparcia w postaci zniesienia 38,2% Fibo całości fali wzrostowej zapoczątkowanej w październiku. Tak więc dopiero ponowne zejście poniżej poziomu 1,5800 będzie silniejszym bodźcem do powrotu do spadków.
USDJPY
Poniedziałkowa interwencja jak na razie skutkuje utrzymaniem się notowań USDJPY powyżej poziomu 78 jenów za dolara. Wsparcie w rejonie 77,30-77,50 jak na razie nie powinno być zagrożone. Wzrost awersji do ryzyka przyczynił się do poprawy sentymentu do USD, co powinno być dodatkowym wsparciem do próby podjęcia ataku na poziom 80,00.
Anna Wrzesińska