Średnioterminowy sygnał kupna
FW20Z10 wystartowały wczoraj z poziomu 2 686 pkt, 11 pkt powyżej wtorkowego zamknięcia. W pierwszych godzinach handlu przewagę miała strona popytowa; byki wyznaczyły nowy szczyt trendu na pułapie 2 688 pkt.
07.10.2010 08:28
FW20Z10 wystartowały wczoraj z poziomu 2 686 pkt, 11 pkt powyżej wtorkowego zamknięcia. W pierwszych godzinach handlu przewagę miała strona popytowa; byki wyznaczyły nowy szczyt trendu na pułapie 2 688 pkt.
Popołudniu sytuacja stopniowo zmieniła się na korzyść posiadaczy krótkich pozycji, którzy po 13:00 przebili się przez odniesienie i chwilę później osiągnęli dzienne minimum na poziomie 2 666 pkt. Późniejsze kwotowania przyniosły wahania poniżej poziomu odniesienia a sam finisz wypadł na poziomie wcześniejszego sesyjnego dołka, co stanowi spadek o przeszło 0,3% względem wtorkowego rozstrzygnięcia. Baza na koniec dnia wynosi +2 pkt, LOP spadł do poziomu 103,6 tys. pozycji. Sesyjny wolumen obrotu ukształtował się na poziomie 39,3 tys. kontraktów.
W trakcie wczorajszej sesji kupujący przystopowywali trochę zwyżkę, a na wykresie kontraktów terminowych FW20Z10 pokazała się niewielka czarna świeca, która nieznacznie naruszyła wsparcie będące kursem odniesienia. Jak długo wtorkowy korpus wytrzyma napór podaży, strona kupująca nie powinna mieć obaw. Z punktu widzenia zachowania RSI, można oczekiwać pewnej korekty, gdyż wskaźnik ten odwrócił się w kierunku spadkowym z nadzwyczaj wysokiego dla niego poziomu 75 pkt. Jednak jego użyteczność prognozująca spadki może być aktualnie ograniczona, ze względu na wygenerowany wczoraj średnioterminowy sygnał kupna na wskaźniku ADX. W takich przypadkach, krótkoterminowe wskaźniki sygnalizujące przeciwne względem głównego trendu scenariusze, tracą użyteczność. Po raz kolejny warto wspomnieć o zachowaniu LOP. Zmienna ta nadal jest dodatnio skorelowana ze zmianami kursów, co oznacza dalszą kontrolę rynku przez stronę kupującą. Mimo niewielkiego osłabienia, trudno doszukiwać się odwrócenia pozytywnej tendencji na rynku.