Stabilizacja blisko 2400 pkt
Wzrostowa sesja w Azji i USA pomogła w pozytywnym starcie na giełdach europejskich, co jednocześnie stanowiło o kontynuacji dobrej passy strony popytowej w tym tygodniu. Nastroje były kształtowane po części przez dane z Chin – te raczej nie rozczarowały, odczyt PKB za III kwartał był zgodny z prognozami, a dynamika produkcji przemysłowej we wrześniu była nawet nieco lepsza od oczekiwań.
Przed południem inwestorzy obserwowali również aukcję hiszpańskich dziesięciolatków – ta była udana (rentowności 5,46%), co podtrzymuje nadzieje na trwalszy spokój w strefie euro. WIG20 na początku sesji spadł pod odniesienie, ale w pierwszych godzinach notowań odrobił straty i znalazł się na niewielkim plusie. Wczesnym popołudniem wzrosty nieco przyspieszyły i indeks zyskiwał chwilowo ok. 0,5%. Atak strony popytowej został zatrzymany przez słaby cotygodniowy raport o zasiłkach dla bezrobotnych w USA (388 tys. vs prognoza 367 tys.) i kurs indeksy wrócił w okolice odniesienia. Pod koniec dnia zobaczyliśmy jeszcze kolejna próbę zaznaczenia aktywności kupujących, którym pomógł niezły odczyt indeksu koniunktury produkcji przemysłowej w rejonie Filadelfii. Ostatecznie WIG20 zamknął dzień zyskując 0,3% (2398 pkt), przy obrocie 828 mln PLN.
Czwartkowe zmagania indeks szerokiego rynku zakończył wzrostem o 0,44% przy obrotach na poziomie blisko 999 mln zł. Poranne pomruki niedźwiedzi wyraźnie zmobilizowały stronę popytową, która zdominowała kolejne godziny handlu. Kluczowym efektem wczorajszych kwotowań jest (prawda że nieznaczne) pokonanie dotychczasowego, październikowego maksimum. Tym samym, jeżeli intencje kupujących znajdą potwierdzenie w trakcie najbliższych sesji, bazowym scenariuszem pozostaje zwyżka w kierunku górnego ograniczenia średnioterminowego kanału wzrostowego, w ramach której byki będą musiały zmierzyć się z psychologicznym poziomem 45 000 pkt, powyżej którego rynek był ostatni raz w sierpniu 2011 r. Taktyczne wsparcie wyznacza zakres wtorkowej luki hossy. Pozytywny sygnał wygenerował RSI, przebijając linię trendu spadkowego. Sytuacja na średnioterminowym ADX nie uległa większym zmianom.
BM Banku BPH