_ Najprawdopodobniej polityka pieniężna będzie jeszcze przez jakiś czas relatywnie restrykcyjna, co wynika z przejściowo podwyższonego poziomu inflacji _ - powiedział w wywiadzie dla agencji Thomson Sławiński.
_ Warto jednak mieć na uwadze, że czynnikiem zacieśniającym politykę pieniężną była stopniowa aprecjacja złotego. Nie wyklucza to jednak możliwości zmian poziomu stóp procentowych. Możliwość taką stwarza to, że w dużej mierze aprecjacja złotego wynikała z umacniania się kursu równowagi _ - powiedział.
Dodał, że zaostrzenie polityki monetarnej w strefie euro dałoby RPP większe pole manewru.
_ Ewentualna podwyżka stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny może zwiększyć pole manewru dla Rady Polityki Pieniężnej, ale zależy to od tego, jak będzie kształtowała się sytuacja w polskiej gospodarce _ - ocenił członek RPP
Jego zdaniem stopniowo gospodarka zacznie wyhamowywać.
_ Koniunktura będzie prawdopodobnie stopniowo słabnąć. Mówią o tym jej wyprzedające wskaźniki. Portfele zamówień stopniowo zmniejszają się, a przedsiębiorstwa zaczynają ograniczać inwestycje _ - powiedział Sławiński.
_ Bieżące wskaźniki koniunktury, takie jak tempo wzrostu produkcji przemysłowej, stopniowo przestają już zaskakiwać tym, że są wyższe od oczekiwań. Z punktu widzenia polityki pieniężnej moment słabnięcia koniunktury zawsze stwarza trudną sytuację, ponieważ opóźnionym efektem dobrej koniunktury jest wzrost płac. Zapewne będziemy mieli przez pewien czas sytuację, w której tempo wzrostu produkcji nie będzie już takie jak było, a tempo wzrostu płac pozostanie na dotychczasowym poziomie _ - ocenił.
Ponadto Sławiński przypomniał, że powrót inflacji do wytyczonego celu mogą opóźniać przyszłoroczne podwyżki cen regulowanych.
_ Jednym z czynników, które będą opóźniały powrót inflacji do celu będą zapewne przyszłoroczne podwyżki cen kontrolowanych _ - powiedział Sławiński. (PAP)
