Strajki we Francji - nie będzie czym tankować aut?
Strajk w koncernie Total powoduje stopniowe zamykanie należących do niego rafinerii we Francji. Dyrekcja firmy zapewnia, że w najbliższym okresie nie spowoduje to braku paliwa na stacjach benzynowych. Nieco inaczej widzą to związki zawodowe.
20.02.2010 | aktual.: 21.02.2010 01:48
Organizacja pracownicza CGT oświadczyła, że w razie porażki zaplanowanych na niedzielę negocjacji z dyrekcją, klienci odczują już w najbliższym tygodniu niewystarczające zaopatrzenie w paliwo. Total zapewnia ponad połowę zaopatrzenia stacji benzynowych we Francji.
Sytuacja ta zaczyna niepokoić rząd francuski. Minister przemysłu Christian Estrosi, zażądał, by prezes firmy "rozwiał jak najszybciej obawy swoich pracowników". Te obawy, które doprowadziły do wybuchu strajku, wiążą się z przyszłością jednej z rafinerii grupy Total, znajdującej się niedaleko Dunkierki na północy Francji. Dyrekcja zamierza zlikwidować ten zakład. Związkowcy protestują przeciwko tej decyzji.