Struzik: rozwój e‑administracji jednym z priorytetów Mazowsza
Administracja a także mieszkańcy Mazowsza za kilkanaście miesięcy będą mogli skorzystać z kilkuset usług e-administracyjnych - zapowiedział w rozmowie z PAP marszałek woj. mazowieckiego Adam Struzik. Przez internet będzie można np. wnieść opłaty w gminie czy w powiecie.
30.03.2015 14:50
Struzik przypomniał w poniedziałek podczas odbywającego się w Warszawie "Kongresu Smart - inteligentne miasta", że do końca tego roku 95 proc. mieszkańców województwa, jak i wszystkie instytucje publiczne oraz firmy, będą miały możliwość dostępu do szerokopasmowego internetu. "Zbudowana zostanie sieć szkieletowa z punktami dostępu" - podkreślił.
Według szacunków nawet 1,2 mln mieszkańców Mazowsza jest pozbawiona jakiegokolwiek dostępu do internetu. W województwie mieszka ponad 5 mln ludzi. Struzik zadeklarował, że szerokopasmowy internet trafi na wieś jak i do peryferyjnych regionów Mazowsza. Koszt programu "internet dla Mazowsza" to ponad 450 mln zł.
"Internet to jednak tylko instrument, narzędzie. Teraz musimy go obudować. Pracujemy nad tym i prowadzimy dwa projekty" - powiedział marszałek.
Jak dodał, chodzi o zbudowanie sytemu e-administracji oraz tzw. baz wiedzy, które pozwolą np. lepiej zarządzać przestrzenią i rozwijać aktywność gospodarczą w regionie.
Struzik wyjaśnił, że w budowę e-administracji włączyło się ponad 90 proc. gmin i powiatów na Mazowszu. "Wspólnie budujemy zakres kilkuset usług, które będzie można realizować w obszarze administracji przez internet. Chodzi np. o wnoszenie opłat w gminie czy powiecie, wydawanie różnych pozwoleń czy zgód, opiniowanie różnych dokumentów. W perspektywie kilkunastu miesięcy to wszystko będzie możliwe" - ocenił.
Drugim projekt dotyczy zbudowania w województwie tzw. baz wiedzy. "Chodzi o to by zgromadzić jak najwięcej danych w różnych dziedzinach. Informacje o lokalizacji naszych placówek ochrony zdrowia, o naszym zalesieniu, stanie środowiska. Budujemy system informacji przestrzennej, który służyć będzie do zarządzania przestrzenią, rozwojowi aktywności gospodarczej" - dodał marszałek.
System ma być też wykorzystany do budowy systemu ostrzegania przed klęskami żywiołowymi.