STS liczy na bardzo dobry rok, planuje intensywną ekspansję zagraniczną

"Za nami udane piłkarskie mistrzostwa świata w Brazylii, ruszyła nasza ekstraklasa, a w perspektywie start kolejnych imprez np. MŚ w siatkówce czy lig zagranicznych oraz europejskich pucharów. Nasze obroty są wysokie, podczas imprez jest sporo niespodzianek, więc zapowiada się bardzo dobry rok dla STS" - powiedział ISBnews Juroszek podczas uroczystości podpisania 2-letniej umowy sponsorskiej z PZPN.

Prezes wyjaśnił, że korzystnie dla bukmachera zakończył się finał brazylijskiego mundialu, gdzie w regulaminowym czasie gry (90 min.) padł remis, a większość graczy stawiała na wygraną Niemiec lub Argentyny. Pieniądze z tych zakładów zostały więc w kasie STS, a wypłaty otrzymali tylko ci gracze, którzy postawili na zdobycie przez drużynę naszych zachodnich sąsiadów mistrzostwa świata, ale tych było tylko 30%.

"Udane mistrzostwa w Brazylii oraz optymistyczne spojrzenie na kolejne miesiące roku pozwoliły nam na szersze akcje promocyjne, jaką jest m.in. podpisanie umowy partnerskiej z PZPN. To kontynuacja i rozszerzenie naszej strategii marketingowej, więc nie rezygnujemy ze współpracy z naszym obecnym partnerem w polskiej lidze - Lechem Poznań" - podkreślił prezes STS.

Juroszek wyjaśnił, że coraz mocniejsza pozycja finansowa bukmachera skłania go do rozglądania się za nowymi rynkami. Na pewno ciekawy wydaje się nasz kontynent, w tym Wielka Brytania, gdzie mieszka wielu Polaków. Jednak bardziej perspektywicznym i mocno rozwijającym się rynkiem jest Afryka.

"Ciekawym dla nas byłby zakup niedużego bukmachera w Wielkiej Brytanii, który mógłby obsługiwać mieszkających tam Polaków. Przyglądam się również rynkowi afrykańskiemu, mamy partnera biznesowego w RPA i jesienią planujemy spotkania w tym regionie. W grę wchodzą także Angola, Nigeria, Ruanda" - wyliczył Juroszek.

Prezes podkreślił, że także w tych krajach będzie obowiązywała strategia znana z Polski - powstaną punkty stacjonarne oraz możliwość gry w internecie. Także na nowych rynkach STS będzie chciał związać się z czołowym klubem piłkarskim lub nawet reprezentacją narodową.

"Nie martwimy się o pieniądze na inwestycje oraz ewentualne akwizycje - obecnie nasza pozycja finansowa jest bardzo mocna i stać nas na ekspansję" - zapewnił szef bukmachera.

Niemniej STS powoli dojrzewa do upublicznienia spółki na GPW. Nie jest to na dziś jeszcze sprecyzowany plan, ale docelowo - szczególnie, gdyby pojawiły się atrakcyjne okazje akwizycyjne lub rozwojowe - spółka powinna zadebiutować na warszawskim parkiecie.

"Na razie nie potrzebujemy pieniędzy, a ewentualna wycena STS na pewno znacząco jeszcze odbiegała by od realnej wartości spółki. Dlatego spokojnie przyglądamy się rynkowi i jeśli sentyment będzie dla nas korzystny, a pojawią się dodatkowo potrzeby zasilenia firmy w gotówkę, to na debiut na GPW się zdecydujemy. Nasze zainteresowanie upublicznieniem spółki ma także czysto biznesowy punkt widzenia - jako transparentne przedsiębiorstwo będziemy bardziej wiarygodnymi partnerami w kraju i za granicą" - podsumował Juroszek.
Star-Typ Sport powstała w 1997 roku. Obecnie posiada już ponad 380 punktów przyjmowania zakładów w całej Polsce, jak podała spółka na swojej stronie internetowej.

Lesław Kretowicz

(ISBnews)