Trwa ładowanie...
studia
22-09-2009 11:37

Studenci do książek!

W obecnych czasach studenci przede wszystkim pracują, zarabiają pieniądze, mają swoje samochody oraz mieszkania. I co raz mniej czasu by zająć się nauką

Studenci do książek!Źródło: Jupiterimages
d33q1e1
d33q1e1

W obecnych czasach studenci przede wszystkim pracują, zarabiają pieniądze, mają swoje samochody oraz mieszkania. I coraz mniej czasu by zająć się nauką. Wkrótce mogą tego pożałować.

Pracodawcy w dobie kryzysu chętnie zatrudniają studentów. Wynika to z faktu, że mają oni mniejsze wymagania finansowe niż bardziej doświadczenie pracownicy. A sami młodzi ludzie chętnie podejmują pracę, wierząc że zdobyte doświadczenie przyda im się w dalszej karierze. Ale czy na pewno?

Firmy pragnące zatrudnić nowe osoby co raz częściej zwracają uwagę nie tylko na sam tytuł magistra, lecz na także na uczelnię oraz tryb studiów. Przestaje się liczyć sam fakt ukończenia studiów, a zaczyna faktyczna wiedza i kompetencje.

Bezrobocie wśród absolwentów lawinowo rośnie, bez pracy pozostają także ci, którzy ciężko pracowali w czasie studiów. Teraz mają dwadzieścia kilka lat i są wypaleni zawodowo. Dodatkowo brak im wiedzy, pomysłów, zaangażowania. Na starcie przegrywają walkę o posadę.

Jeszcze przed 10 laty do pracy szli studenci 5, ewentualnie 4 roku. Teraz co raz więcej osób podejmuje pracę już na drugim roku. I mają co raz mniej czasu na samo studiowanie.

d33q1e1

Jak powiedział Gazecie Wyborczej socjolog Łukasz Mazurkiewicz, jeśli ktoś był w stanie łączyć pracę i studiowanie, oznacza to, że studia były słabe. Jego zdaniem czas na studiach powinno się przeznaczyć na podróże, poznawanie świata, dłuższe wakacje, gdyż to ważniejsze niż doświadczenie zawodowe. Łączenie nauki i pracy oznacza rezygnację z udziału w publicznej debacie, która umożliwia rozwój intelektualny. A to z kolei oznacza spadek kreatywności.

Są oczywiście także plusy rozpoczynania kariery zawodowej w czasie studiów. Na przykład odporność na stres, rozwijanie zaradności czy wewnętrznej dyscypliny. Takim ludziom też łatwiej odnaleźć się na rynku pracy.

Jednak zdaniem Łukasza Mazurkiewicza zbyt wielką rolę w Polsce przykłada się do rozpoczynania pracy w czasie studiowania. Jest według niego stwarzanie niepotrzebnej presji, a dla pracodawcy liczy się to, co ktoś ma w głowie, a nie doświadczenie.

Warto też pamiętać, że braki w wykształceniu mogą bardzo szybko się zemścić. Młodzi ludzie co raz częściej narzekają, że po prostu kończą im się pomysły. Tak więc może trzeba się dwa razy zastanowić zanim rzuci się w wir kariery zawodowej zbyt wcześnie.

d33q1e1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d33q1e1