Trwa ładowanie...

Studenci i absolwenci uczelni na rynku pracy

Połowa Polaków w wieku 19 lat idzie na studia; jednak bezrobocie wśród
młodych z dyplomami jest duże; pomóc ma m.in. współpraca z lokalnym biznesem

Studenci i absolwenci uczelni na rynku pracyŹródło: thinkstock
de74969
de74969

Połowa Polaków w wieku 19 lat idzie na studia; jednak bezrobocie wśród młodych z dyplomami jest duże; pomóc ma m.in. współpraca z lokalnym biznesem - wynika z danych przedstawionych na posiedzeniu sejmowej komisji nauki.

Modne kierunki

W roku akademickim 1990/1991 wśród ówczesnych dziewiętnastolatków ok. 7-10 proc. decydowało się na dalszą edukację i szło na studia. W tym roku to już 50 proc. - wynika z danych przedstawionych na posiedzeniu sejmowej Komisji Edukacji Nauki i Młodzieży przez wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Darię Lipińską-Nałęcz.

Młodym ludziom - jak mówiła - nie wystarczy jakikolwiek dyplom. Wiedzą, które zawody są poszukiwane na rynku i coraz częściej wybierają np. budownictwo, informatykę, mechanikę, budowę maszyn.

"Natomiast spada zainteresowanie zarządzaniem, pedagogiką, prawem, ekonomią, administracją, psychologią, turystyką i rekreacją. Co by pokazywało, że dała efekt praca propagandowa. Poza tym nasycił się rynek. Bardzo modne marketing i zarządzanie były autentycznie niereprezentowane na rynku dwadzieścia lat temu. Teraz rynek się nasycił. W związku z tym ludzie, którzy uzyskują takie wykształcenie, swoich szans na rynku pracy nie mogli znaleźć. Stąd odejście od tradycyjnych kierunków humanistycznych na rzecz bardzo konkretnych zawodów, dających również uprawnienia, może tylko cieszyć" - powiedziała Nałęcz.

de74969

Jak dodała, coraz chętniej kandydaci aplikują też na uczelnie rolnicze i techniczne. Od roku 2007/2008 do roku 2011/2012 o połowę wzrosło zainteresowanie maturzystów politechnikami.

Sytuacja się poprawia

Według rzecznika praw absolwenta Bartłomieja Banaszaka te statystyki co prawda się poprawiają, ale nadal nie są dobre. "Dane raportu Eurostudent pokazują, że 52 proc. studentów w Polsce to są studenci kierunków społecznych, prawnych i ekonomicznych. W tej kategorii nie ma jeszcze studentów kierunków humanistycznych, które są w powszechnym mniemaniu kuźnią bezrobotnych" - zaznaczył.

"Faktem jest, że wzrasta udział osób z wyższym wykształceniem w ogólnej liczbie osób bezrobotnych. Pod koniec 2011 roku co dziewiąty bezrobotny miał wykształcenie wyższe" - dodał Banaszak.

Według niego jednym ze sposobów zachęcania młodych ludzi do wybierania studiów w poszukiwanych na rynku zawodach są kierunki zamawiane, na których połowa najlepszych studentów może otrzymywać motywacyjne stypendium - tysiąc złotych miesięcznie.

de74969

Sposób na całe zło

Inne rozwiązanie, które może przynieść efekty, to Krajowe Ramy Kwalifikacji, które pozwolą uczelniom na tworzenie własnych kierunków studiów, również mających kształcić specjalistów poszukiwanych na lokalnym rynku pracy.

"Teraz uczelnie mają do tego podstawy prawne. Mogą zakładać konwenty, w których mogą się znaleźć przedstawiciele lokalnego biznesu i mają prawo zatrudniać praktyków do nauczania studentów" - powiedziała Lipińska-Nałęcz.

Przedstawiciel Krajowej Sekcji Nauki NSZZ "Solidarność" Andrzej Pfitzner powiedział posłom, że kierunki zamawiane nie są dobrze ocenianym przez środowisko narzędziem promocji studiów ścisłych i technicznych. Jak mówił, studia w zawodach, w których łatwo znaleźć pracę i tak są oblegane. O zwiększenie liczby poszukiwanych specjalistów na rynku należałoby, jego zdaniem, zabiegać w inny sposób.

de74969

"Kilkanaście lat temu Wielka Brytania zastosowała inny system, jeśli chodzi o kierunki deficytowe. Po prostu skierowała dodatkowe dotacje, według odpowiedniego klucza, do uczelni które mogą kształcić na tych kierunkach, nie robiąc z tego naszej wersji systemu konkursowego" - powiedział.

Wiceminister nauki zapewniła, że jeśli system kierunków zamawianych nie sprawdzi się, zostanie zmodyfikowany. "Na razie ten program działa od trzech lat. Dopiero w tym roku będziemy mieli pierwszych absolwentów. To za wcześnie, aby ocenić jego skuteczność" - powiedziała.

(JK)

de74969
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
de74969

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj