Surowa kara dla Niemki. Wjeżdżała do Polski z Białorusi, nie zgłosiła dużych pieniędzy

15 tys. zł mandatu musi zapłacić obywatelka Niemiec, która wpadła na polsko-białoruskiej granicy. Kobieta chciała wwieźć do Polski 65 tysięcy euro bez zgłoszenia. O dużej gotówce, przewożonej ze sobą, trzeba informować kontrolerów za każdym razem, gdy wjeżdża się do Unii Europejskiej albo się z niej wyjeżdża. Pogranicznicy regularnie wyłapują tych, którzy tego nie robią.

Surowa kara dla Niemki. Wjeżdżała do Polski z Białorusi, nie zgłosiła dużych pieniędzy - zdjęcie ilustracyjneSurowa kara dla Niemki. Wjeżdżała do Polski z Białorusi, nie zgłosiła dużych pieniędzy - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | ALEXANDERZLATNIKOV
oprac.  TOS

O sprawie poinformowała we wtorek Krajowa Administracja Skarbowa. Maciej Czarnecki, oficer prasowy podlaskiej KAS, relacjonuje, że funkcjonariusze celno-skarbowi skontrolowali na przejściu granicznym w Bobrownikach bagaż podróżnej wjeżdżającej do Polski z Białorusi przez przejście graniczne w Bobrownikach. W walizce obywatelki Niemiec mundurowi znaleźli blisko 65 tys. euro (czyli równowartość ponad 300 tys. zł), których kobieta nie zgłosiła i próbowała nielegalnie wwieźć do Unii Europejskiej.

Trzeba zgłaszać gotówkę

Tymczasem zgodnie z prawem każda osoba, która przewozi co najmniej 10 tys. euro (a także równowartość tej kwoty w innych walutach), wjeżdżając do UE lub wyjeżdżając z niej, musi pisemnie zgłosić te pieniądze funkcjonariuszom KAS lub Straży Granicznej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Jesteśmy krajem biednym". Ekspert ostrzega: można łatwo wpaść w spiralę długu

Częste zjawisko na granicy

Za brak zgłoszenia przewozu dużej gotówki Niemka została ukarana mandatem 15 tys. zł. Takie przypadki na wschodniej granicy Polski zdarzają się regularnie. Do podobnego zdarzenia w Bobrownikach doszło m.in. na początku listopada. Wtedy to wpadł obywatel Białorusi, który na pokładzie białoruskiego autokaru wjeżdżał do Polski i próbował bez zgłoszenia wwieźć duże pieniądze.

Funkcjonariusze KAS pełniący służbę na tym przejściu znaleźli w bagażu 39-letniego mężczyzny ponad 13 tys. dolarów amerykańskich i blisko 20 tys. euro. W przeliczeniu na polską walutę po obecnym kursie jest to równowartość ponad 150 tysięcy złotych. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 10 tys. zł.

Nieco wcześniej na tym samym przejściu granicznym dwóch innych Białorusinów wwoziło dużą gotówkę do Polski bez jej zgłoszenia. Jeden z nich pieniądze miał przy sobie, a drugi ukrył je m.in. w ubraniach, przewożonych w bagażu.

Pierwszy z nich próbował wwieźć do Polski bez zgłoszenia 31 tys. dolarów amerykańskich i 50 tys. euro. W sumie to równowartość ponad 380 tys. zł (licząc po obecnym kursie), a drugi - 60 tys. dolarów i 5 tys. euro, czyli równowartość ponad 300 tys. zł. Mężczyźni zostali ukarani mandatami po 15 tys. i 8 tys. zł.

Z kolei pod koniec listopada wpadło dwóch kierowców autokaru, którzy wjeżdżając z Ukrainy do Polski ukryli przed kontrolą dużą ilość gotówki i nielegalne papierosy. Do zdarzenia doszło na przejściu granicznym w Medyce. Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z tego przejścia bardzo trafnie wytypowali do szczegółowej kontroli autokar, który wjeżdżał z Ukrainy do Polski. W odnalezieniu kontrabandy pomogło urządzenie RTG i "czujny nos psa Cedra".

W pojeździe funkcjonariusze znaleźli miejsca, w których ukrytych było ponad 2,7 tys. sztuk papierosów, 1,1 tys. wkładów do e-papierosów oraz gotówka w różnych walutach o równowartości ponad 260 tys. zł. Do ich ukrycia posłużyły liczne skrytki w autokarze, ściana luku sypialnianego, a także sejf.

Autokarem podróżowało kilkudziesięciu pasażerów i dwóch kierowców. Przeciwko jednemu z nich, który przemycał wyroby akcyzowe, funkcjonariusze KAS wszczęli postępowanie karne - skarbowe. Natomiast drugi z kierowców - ten, który ukrył gotówkę przed kontrolą i nie zgłosił jej przewozu, został ukarany mandatem w wysokości 15 tys. zł.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów