Świętokrzyskie/ Oferty kupna KKSM - do 10 lutego
Do 10 lutego można składać oferty w przetargu na kupno przedsiębiorstwa wydzielonego ze znajdujących się w upadłości likwidacyjnej Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych. Cena wywoławcza za zakład to 102 mln zł.
02.02.2015 16:00
Jak poinformował w poniedziałek PAP syndyk masy upadłościowej KKSM Tycjan Saltarski, otwarcie ofert nastąpi 11 lutego w Sądzie Rejonowym w Kielcach. KKSM zostanie sprzedane w drodze aukcji.
"W przypadku sprzedaży przedsiębiorstwa, jego nabywca wchodzi w stosunki z pracownikami na takich zasadach jak dotychczas. Przejmuje także pakiet socjalny i będzie zobowiązany do jego honorowania. Wszystkie gwarancje pracownicze zostają zachowane" - dodał Saltarski.
Pracownicy KKSM obawiają się, że zakład może kupić niewiarygodny przedsiębiorca. Jak przekonywali podczas zorganizowanej w poniedziałek konferencji, korzystne dla nich byłoby czasowe przejęcie KKSM przez państwową Agencję Rozwoju Przemysłu.
"Gdyby masę upadłościową KKSM za określone pieniądze przejęła agencja, otrzymałaby niezadłużoną spółkę, która może od razu podjąć działalność gospodarczą. Skarb Państwa zyskuje kontrolę nad firmą, a pracownicy zachowują akcje spółki, które otrzymali w chwili ogłoszenia upadłości układowej i nadzieję, że w przyszłości będą mogli je odsprzedać potencjalnemu, przyszłemu inwestorowi. Agencja, przykładowo po roku, może firmę ponownie sprzedać" - powiedział dziennikarzom przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" w firmie, Jacek Michalski.
Michalski dodał, że KKSM ma dobre perspektywy funkcjonowania: firma została zrestrukturyzowana, z 375 zatrudnionych wcześniej pracuje 285 osób, a wszelkie zobowiązania przedsiębiorstwa są na bieżąco regulowane. Firma pozyskała też grunty w okolicy jednej z kopalń, które pozwolą na eksploatację pokładów dolomitów przez następne 80 lat.
Obecni na spotkaniu przedstawiciele Ministerstwa Skarbu Państwa zadeklarowali, że przekażą przełożonym postulaty przedstawione przez związkowców.
KKSM prawdopodobnie uda się odzyskać z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad część środków za kruszywo dostarczone na budowę autostrady A2, za które firma nie otrzymała zapłaty. Chodzi o 22 mln zł, a całość należności to ponad 60 mln zł.
Kieleckie Kopalnie Surowców Mineralnych zostały sprywatyzowane w 2011 r. 85 proc. akcji firmy od Skarbu Państwa kupiła spółka Dolnośląskie Surowce Skalne (DSS).
W kwietniu 2012 r. warszawski sąd ogłosił upadłość likwidacyjną spółki DSS SA, która jako bezpośrednie przyczyny niewypłacalności wskazała zaangażowanie grupy w budowę autostrady A2.
W lipcu 2012 r. sąd zdecydował o zmianie postępowania upadłościowego DSS z postępowania obejmującego likwidację majątku na postępowanie z możliwością zawarcia układu. W październiku ub. r. sąd zmienił sposób prowadzenia postępowania upadłościowego spółki z układowego, na likwidacyjne.
W maju 2012 r. kielecki sąd postawił KKSM w stan upadłości układowej. Komisarz nadzorujący dwukrotnie występował o zmianę formy upadłości z układowej na likwidacyjną, ale sąd odrzucał te wnioski.
Pod koniec lipca 2014 r. zgromadzenie wierzycieli KKSM odrzuciło propozycje układowe spółki. W głosowaniu nie uzyskano większości kwotowej, koniecznej do przyjęcia układu. Na przyjęcie układu nie zgodził się jeden z banków - największy wierzyciel KKSM. Propozycje poparła większość pracowników spółki, lokalne samorządy, instytucje publiczne oraz prywatne firmy.
Na liście wierzycieli KKSM znajdowało się wówczas 580 osób fizycznych i prawnych (400 osób to obecni i byli pracownicy zakładu). Kwota wierzytelności wynosiła ponad 193 mln zł.
Krótko potem sąd orzekł zmianę postępowania upadłościowego KKSM z układowego na likwidacyjne. W listopadzie ub. r. firma przez krótki czas ponownie funkcjonowała w upadłości układowej.
Kieleckie Kopalnie Surowców Mineralnych to firma ze 140-letnią tradycję w wydobyciu i przerobie kamienia. Do spółki należą trzy kopalnie dolomitu i dwie piasku.