Trwa ładowanie...

System ZUS nie radzi sobie z danymi o składkach

ZUS nie sporządza comiesięcznych raportów o wysokości indywidualnie udzielonej pomocy publicznej, choć ma wszystkie potrzebne dane. Pracodawcy przesyłają je przecież w dokumentach ubezpieczeniowych - pisze "Rzeczpospolita".

System ZUS nie radzi sobie z danymi o składkachŹródło: WP.PL
d35gyyy
d35gyyy

Dlatego rząd pomyślał o zmianach w zasadach udzielania pomocy publicznej na opłacanie składek za zatrudnionych niepełnosprawnych.

Rząd proponuje głęboką reformę zasad pomocy. Składki byłyby refundowane przez PFRON, a nie finansowane z góry. Wedle projektu refundacja następowałaby co dwa miesiące, po uprzednim opłaceniu składek i złożeniu wniosku o refundację do PFRON. Rząd trochę złagodził swoje pierwotne zamierzenia: refundacja byłaby miesięczna, a PFRON zwracałby również składki emerytalną i rentowe przedsiębiorcom, którzy są na rencie. Jednak tylko te obliczone od najniższej podstawy ich wymiaru - czyli 60 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w poprzednim kwartale (lub od 30 proc. minimalnego wynagrodzenia). Na takich samych zasadach mieliby refundowane składki: wypadkową, chorobową, macierzyńską oraz emerytalno-rentową, niepełnosprawni rolnicy i ich domownicy.

Okazuje się, że powodem tych zmian jest to, że ZUS nie jest wstanie sporządzać informacji o wielkości pomocy udzielonej konkretnemu pracodawcy, choć mógłby to robić na podstawie dokumentów rozliczeniowych (deklaracji ZUS DRA i raportów imiennych sporządzanych za każdego pracownika). Praktycznie jednak jest to niemożliwe, gdyż system informatyczny nie został zaprojektowany do efektywnego tworzenia jednego raportu, ale do przetwarzania wszystkich dokumentów ubezpieczeniowych.

d35gyyy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d35gyyy