Sytuacja eurostrefy wyhamuje wzrost w krajach wschodzących - NBP

16.01. Warszawa (PAP) - Sytuacja w strefie euro będzie miała negatywny wpływ na wzrost gospodarczy w krajach wschodzących zarówno w tym, jak i w kolejnych latach - ocenia w raporcie kwartalnym NBP.

"(...)Uzyskane wyniki prowadzą do konkluzji, że szoki generowane poprzez gospodarkę strefy euro wywierają mocniejszy wpływ na grupę krajów wschodzących aniżeli ma to miejsce w przypadku gospodarek rozwiniętych, zarówno w krótkim, jak i w dłuższym okresie. Można zatem oczekiwać, że sytuacja ekonomiczna w strefie euro będzie czynnikiem hamującym wzrost gospodarczy w krajach wschodzących w 2013 r., jak również najprawdopodobniej w kolejnych latach" - napisano w raporcie.

NBP podał w raporcie, że konsensualne prognozy wzrostu dla regionu Europy Środkowo-Wschodniej na 2012 r. z grudnia 2012 r. ponownie nieznacznie się obniżyły.

"PKB w regionie EŚW w 2012 r. ma wzrosnąć o 1,0 proc. (1,1 proc. oczekiwane w listopadzie 2012 r.). Na obniżkę prognoz wpłynęły zarówno niskie odczyty dynamiki PKB za III kw. 2012 r., dla części krajów EŚ (przede wszystkim dla Polski, Rumunii i Słowenii), jak i przedłużający się kryzys strefy euro. Ten drugi argument wpłynął również na wyraźny spadek prognoz na 2013 r. (1,3 proc. w grudniu wobec 1,5 proc. w listopadzie i 2,6 proc. na początku 2012 r.)" - napisano w raporcie.

NBP pisze, że korekta prognoz w górę miała miejsce jedynie w krajach bałtyckich, zarówno w przypadku prognoz na 2012 r., jak i 2013 r.

"Według konsensusu prognoz z grudnia 2012 r., najszybszy wzrost PKB w 2012 r., a także w 2013 r. będzie obserwowany na Łotwie (odpowiednio 4,9 proc. i 3,3 proc.). W Estonii i na Litwie ma on oscylować w obu tych latach w okolicach 3 proc. W pozostałych krajach oczekuje się już zdecydowanie niższej dynamiki PKB. Dotyczy to zwłaszcza Czech, Węgier i Słowenii, gdzie PKB w ujęciu realnym zmniejszy się w 2012 r., a w przypadku Słowenii oczekuje się jego spadku jeszcze w 2013 r" - napisano. (PAP)

map/ jtt/