Sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie
Środowa sesja była niejako lustrzanym odbiciem tego, co działo się na rynku we wtorek. Otwarcie notowań na rynku terminowym wypadło z 14-pkt luką bessy (z poziomu 2 671 pkt), po czym w pierwszych 90 minutach handlu podaż ustaliła minimum dzienne na 2 665 pkt.
03.03.2011 08:35
Przed godziną 10 rozpoczęła się systematyczna zwyżka, która trwałą do końca sesji. FW20H11 początkowo trochę nieśmiało ustanawiały kolejne sesyjne maksima. O godzinie 12:50 rynek poznał informację o pozostawieniu przez RPP stóp procentowych na niezmienionym poziomie 3,75%, natomiast o 14:15 opublikowano raport ADP w USA, z którego wynika, że zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w lutym wyniosła 217 tys., przy czym rynek oczekiwał 175 tys. Pozytywne nastroje szybko przerodziły się na zwyżkę kursu, która przybrała na sile. Przed zakończeniem sesji FW20H11 odnotowały maksymalny poziom 2 713 pkt, zamknięcie wypadło na 2 705 pkt (+0,74%). Dzienny wolumen obrotu wyniósł 58,9 tys. sztuk i był o 1/5 wyższy niż na sesji wtorkowej.
W trakcie trzech ostatnich sesji nastroje graczy trzykrotnie skrajnie się zmieniały. Podstawa wczorajszego korpusu wypadła poniżej kursu otwarcia z poniedziałku, po czym na wykresie pokazał się wysoki biały korpus niwelujący w znaczącej części negatywną wymowę wtorkowej spadkowej świecy. Strona kupująca ponownie zaatakowała górne ograniczenie (okolice 2 713 pkt) kanału spadkowego, w jakim kursy poruszają się od drugiej połowy stycznia. Wolumen obrotu wzrósł w odniesieniu do dwóch poprzednich sesji, co należy uznać za argument strony popytowej.
Dodatkowo obecność linii trenu wzrostowego zapoczątkowanego w lipcu 2009 r., która aktualnie znajduje się powyżej 2 610 pkt, dale posiadaczom długich pozycji odwagę do atakowania strony przeciwnej. Dla kontrastu, sytuacja techniczna uległaby znaczącemu pogorszeniu, gdyby FW20H11 przełamały pozom 2 630 pkt w połączeniu z wspomnianą linią trendu wzrostowego, gdyż to oznaczałoby realizację scenariusza podwójnego szczytu i określałoby minimalny spadek do okolic 2 450 pkt. Można więc zakładać, że dopóki taki czarny scenariusz się nie realizuje rynek próbuje bronić się przed bolesnymi spadkami, a trend wzrostowy nadal utrzymany jest w mocy.
- Wsparcie: 2673, 2636, 2610
- Opór: 2715, 2748, 2770