Szef PiS: podniesienie wieku emerytalnego narusza prawa nabyte
Prezes PiS Jarosław Kaczyński uważa, że podniesienie wieku emerytalnego narusza prawa nabyte osób pracujących w momencie wejścia w życie nowelizacji ustawy emerytalnej, a w przypadku kobiet jest sprzeczne z zasadami humanitaryzmu.
W środę Trybunał Konstytucyjny bada nowelizację ustawy emerytalnej podnoszącej wiek emerytalny mężczyzn i kobiet do 67 lat. Zaskarżyły ją: NSZZ "Solidarność", OPZZ i posłowie PiS.
J.Kaczyński podkreślił w środę na konferencji prasowej w Katowicach, że podniesienie wieku emerytalnego nie dotyczy tylko ludzi, którzy dopiero teraz podejmują pracę. "Dotyczy także tych, którzy pracują już od dziesiątek lat. Ktoś chciał podjąć pracę i podjął ją zakładając, jeśli był kobietą, że będzie miał emeryturę w wieku 60 lat, a jeśli był mężczyzną - w wieku 65 lat i nagle mu to prawo odebrano" - mówił.
Zdaniem lidera PiS, "w kontekście społeczno-moralnym" zmuszanie kobiet, w szczególności pracujących fizycznie, do pracy do 67. roku życia jest sprzeczne z zasadami, które określiłby jako "humanitarne".
Kaczyński podkreślił, że konstytucja pozwala na elastyczne traktowanie zasady równości między płciami np. w przypadku obowiązku służby wojskowej czy ograniczeń w bardzo ciężkiej pracy. "To wszystko były zasady, które dotąd akceptowaliśmy, a teraz zostały naruszone" - ocenił lider PiS.