Szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego chwali Polskę

- Globalny spadek PKB wyniesie w tym roku 4,9 proc. i będzie największy od recesji z lat 30. - powiedziała Georgiewa w rozmowie z RMF FM i przestrzegła, że kryzys się jeszcze nie skończył. - To najgorszy wynik od czasów recesji w latach trzydziestych XX wieku.

Jak mówi szefowa MFW, kryzys wywołany pandemią koronawirusa jest problemem, z którym europejska gospodarka spotyka się po raz pierwszy.

Szefowa MFW pochwaliła działania polskich władz. Jak twierdzi, podjęto dobre decyzje, dzięki którym Polska wyjdzie z kryzysu z możliwie niewielkimi stratami.

Zobacz: Zadłużenie państwa po pandemii. "Szansą projekty za unijne pieniądze"

- W tym kryzysie Polska podjęła odpowiednie kroki tak szybko, jak było to konieczne. Zaraz po uderzeniu pandemii wprowadziła środki przeciwko rozprzestrzenianiu się choroby, na całe szczęście nie miała tak wysokiego wskaźnika śmiertelności jak inne kraje Europy. Była silna przed kryzysem i w kryzys wstąpiła mając równie silną pozycję ekonomiczną, z szybszym wzrostem niż reszta Europy - powiedziała szefowa MFW.

Przestrzegła też przed zbyt szybkim odejściem od obostrzeń.

- To, co dziś widzę w niektórych krajach, to pragnienie zatrzymania mechanizmów pomocy. Dlatego mówimy wszystkim - nie śpieszcie się! Nie śpieszcie się. Przedwczesne wycofanie się z fiskalnych i finansowych programów pomocy wspierających gospodarkę może osłabić powrót do normalności - powiedziała Georgiewa na antenie RMF FM.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie