Szkolnictwo zawodowe upada. Będzie rewolucja?
Według Ministerstwa Edukacji Narodowej obecnie funkcjonujący system w szkołach zawodowych nie jest adekwatny do możliwości uczniów. Z badań wynika, że ponad 500 tys. absolwentów techników jest nieprzygotowanych do wejścia na rynek pracy.
17.05.2017 11:31
O problemie pisze "Gazeta Polska Codziennie". W Polsce nie sprawdził się model, który dobrze zadziałał w innych krajach. Chodzi o uwolnorynkowienie części zawodów, które jest charakterystycznym rozwiązaniem w państwach zachodnich. - Skuteczne byłoby kształcenie młodych osób przy określonym przedsiębiorstwie. Poza tym na początku lat. 90. edukacja zawodowa była nastawiona na marketing i zarządzanie. Zapomniano np. o branży energetycznej" - tłumaczy w gazecie Roman Rutkowski, wiceprzewodniczący NSZZ "Solidarność" energetyków.
Dodatkowo zaledwie 8 proc. absolwentów techników odbywa zajęcia praktyczne u pracodawców, a jedynie połowa zdaje egzamin zawodowy.
W czwartek w Polskiej Agencji Prasowej w Warszawie odbędzie się debata o stanie szkolnictwa zawodowego w Polsce ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb branży energetycznej. Z wcześniejszych zapowiedzi minister edukacji szykowana jest zmiana w kształceniu w zawodówkach i technikach. Ma ona m.in. polegać na większym związaniu pracodawcy z uczniem.
oprac. Anna Frankowska