Negocjacje między Radą UE a Parlamentem Europejskim z udziałem Komisji Europejskiej, w ramach komitetu koncyliacyjnego, w sprawie budżetu UE na 2013 roku zakończyły sie fiaskiem - powiedział w piątek wieczorem agencji AFP szef delegacji PE Alain Lamassoure.
W Brukseli trwają negocjacje krajów UE z eurodeputowanymi ws. dodatkowych pieniędzy na 2012 r. i budżetu na 2013 r. Rządy szukają przesunięć środków, by nie dokładać w tym roku pieniędzy z własnej kieszeni, i domagają się zmniejszenia budżetu na przyszły rok.
Premier Donald Tusk powiedział w piątek w Sejmie, że znajdujemy się obecnie w momencie kluczowym dla przyszłości UE. Jak mówił, nikt jeszcze nie wie, jaki będzie efekt wielkiej zmiany, która nas czeka, ale ta zmiana jest nieunikniona.
W przyszłym tygodniu prezydent Bronisław Komorowski zamierza rozmawiać w Warszawie z prezydentem Francji Francoisem Hollandem o unijnym budżecie na lata 2014-20. Jeszcze przed szczytem UE w tej sprawie Komorowski będzie rozmawiał też z prezydentami Włoch i Niemiec.
Porozumienie ws. wieloletniego budżetu UE na lata 2014-2020 nie może być osiągnięte za każdą cenę - powiedział w środę w Brukseli minister ds. europejskich Piotr Serafin. Zauważył, że Polska jak każdy kraj ma prawo weta, ale że należy dążyć do porozumienia.
Prawie 4 proc. środków z unijnego budżetu w 2011 r. zostało błędnie wydane - oszacował Europejski Trybunał Obrachunkowy. Wtorkowy raport w tej sprawie zaprezentowany w Brukseli odczytywany jest jako kolejny argument za cięciami w unijnej kasie.
Na najbliższym szczycie UE 22-23 listopada brytyjski premier David Cameron zażąda reform funduszy strukturalnych, otwierając tym samym nowe pole konfrontacji w sprawie budżetu na lata 2014-20 - donosi tygodnik "Sunday Telegraph".
Izba Gmin stosunkiem głosów 307:294 przyjęła projekt poprawki zgłoszonej przez konserwatywnych eurosceptyków domagających się od premiera Davida Camerona, by był bardziej radykalny w swoim stanowisku wobec budżetu UE.
Francja ostrzegła, że nie zgodzi się na projekt wieloletniego budżetu UE na lata 2014-2020, jeśli zredukowane zostaną środki na Wspólną Politykę Rolną (WPR), a rabat Wielkiej Brytanii utrzymany na dotychczasowym poziomie.
PE skrytykował we wtorek dokument prezydencji cypryjskiej zakładający cięcia w wysokości minimum 50 mld euro w budżecie UE na lata 2014-20. Według PE jest to "bardzo zły sygnał", który "narazi na niebezpieczeństwo przyszłość pewnych kluczowych polityk i programów".
Z dotychczasowych negocjacji o budżecie UE na lata 2014-2020 i analiz ekspertów wynika, że Polska może powalczyć przynajmniej o utrzymanie środków, jakie dostaje teraz. Jeśli fundusze spójności nie wzrosną, a dziś to 68 mld euro, to nieco powinny wzrosnąć rolne.
Premier Donald Tusk zapowiedział w środę w Rzeszowie, że wizyta na Podkarpaciu jest pierwszym z cyklu jego spotkań w regionach. Wyjaśnił, że najwięcej takich spotkań odbędzie się na wiosnę, a dotyczyć one będą m.in. tego, na co przeznaczać pieniądze z UE.
PE przyjął we wtorek swe stanowisko na negocjacje budżetu UE na lata 2014-2020, w którym opowiedział się przeciwko cięciom, jakich domagają się kraje płatnicy netto. Cypryjska prezydencja zapowiedziała do końca tygodnia nową propozycję ws. budżetu.
Różnica między zwolennikami cięć w budżecie UE 2014-20 oraz stanowiskiem najbardziej hojnym to zaledwie 0,1 proc. PKB UE - mówi PAP komisarz Janusz Lewandowski. Dlatego wierzy, że na szczycie listopadowym przywódcy znajdą kompromis. Później będzie trudniej.
Szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy powiedział, że na szczycie w Brukseli został upoważniony przez kraje UE do prac nad ewentualnym instrumentem finansowym eurolandu. Ale nie ma wątpliwości, że nie będzie to kolidować z negocjacjami budżetu UE 2014-20.
Negocjacje w sprawie nadzoru bankowego zmierzają w pożądanym dla Polski kierunku - ocenił premier Donald Tusk, który w Bukareszcie uczestniczy w kongresie Europejskiej Partii Ludowej. Ma tam zabiegać o nieograniczanie środków dla Polski w nowym wieloletnim budżecie UE.
Osobny budżet dla strefy euro, forsowany przez Niemcy i popierany przez Francję, niebezpieczny dla Polski. O tym pomyśle jest coraz głośniej w unijnych stolicach. Według jego przeciwników, oznacza to uszczuplenie budżetu dla całej Wspólnoty, a w przyszłości pogłębienie podziału Europy.
W unijnych kręgach dyplomatycznych rozważana jest koncepcja utworzenia centralnego budżetu państw eurolandu wielkości 20 mld euro - poinformował w niedzielę Reuters powołując się na poniedziałkowe wydanie dziennika "Financial Times Deutschland".
Brytyjski premier David Cameron ma być zainteresowany pomysłem rozdzielenia budżetu UE na dwie części: dla eurostrefy i reszty krajów UE - twierdzi sobotni "Financial Times".
Komisja Europejska zaproponuje w przyszłym roku utworzenie biura europejskiej prokuratury, by chronić interesy finansowe Unii, a więc środki z budżetu UE. Jeśli nie będzie zgody wszystkich 27 państw, to możliwa jest wzmocniona współpraca grupy państw UE.
Płatnicy netto - m.in. W. Brytania, Niemcy, Francja, Holandia i Finlandia - domagali się w poniedziałek ograniczenia funduszy spójności w nowym budżecie UE na lata 2014-20. Chcą ograniczyć wzrost funduszy tej polityki dla największych beneficjentów, jak Polska.
Przygotowany przez cypryjską prezydencję nowy dokument negocjacyjny ws. budżetu UE na lata 2014-20 jest lepszy dla Polski niż poprzedni: zniknął limit, że kraj nie może dostać więcej funduszy spójności niż obecnie. Ale będą inne hamulce - zastrzegły źródła UE.
Przewodniczący KE Jose Barroso wysłał list do szefów państw i rządów UE, w którym wyraził niezadowolenie z przyjętego przez rządy stanowiska ws. budżetu UE na 2013 r. - o 5,2 mld euro niższego niż proponowała KE - poinformował w środę rzecznik Komisji.
Cypryjska prezydencja zakończyła właśnie dwustronne konsultacje z krajami UE na temat budżetu 2014-20. Różnice zdań między krajami są jeszcze większe, niż sądzono dotychczas. W listopadzie konieczny będzie dodatkowy szczyt unijny - zapowiadają ważne źródła UE.
W negocjacjach ws. budżetu Unii na lata 2014-20 Polska argumentuje, że budżet i fundusze spójności to główny instrument, jakim dysponuje UE, by wspierać wzrost i zatrudnienie na swoim obszarze. Polska liczy na zrozumienie ze strony nowej administracji Francji.