chów klatkowy

Wprowadzenie zakazu klatkowego systemu produkcji jaj w UE spowoduje wzrost kosztów chowu kur niosek i może doprowadzić do utraty konkurencyjności produkcji w stosunku do innych krajów. Obciążenia branży drobiarskiej powinny być rozłożone na co najmniej 15 lat - uważa Ministerstwo Rolnictwa.

Czechy wzywają Komisję Europejską do przedstawienia projektu zakazu chowu klatkowego we wszystkich krajach członkowskich UE.

– Do 2025 roku zrezygnujemy ze sprzedaży jaj z chowu klatkowego – taką deklarację złożyło większość sieci handlowych. Jednak udział "trójek" w rynku wcale się nie zmniejsza, a Polacy nie stali się zwolennikami jaj od kur, które nie spędzają życia w klatce.

Da Grasso, Telepizza, Dominium oraz Pizzeria Presto nie będą używać jaj z chowu klatkowego, popularnych "trójek" - podało stowarzyszenie Otwarte Klatki.

Kilka kur w klatce, bez ściółki, bez dostępu do światła słonecznego, z obciętymi dziobami i pazurami, żeby się wzajemnie nie raniły - tak wygląda chów klatkowy. Kolejne sieci handlowe zapowiadają wycofanie jaj pochodzących z takich ferm.

Najpierw z kawiarni, a później z wszystkich produktów, których używają - polski oddział kawiarni Costa Coffee usuwa jaja "trójki" ze swojej oferty. Zamiast od kur trzymanych w klatkach, mają pochodzić w najgorszym wypadku z chowu ściółkowego.

Lidl chce do 2025 roku całkowicie zrezygnować ze sprzedaży jajek od kur z chowu klatkowego - informuje stowarzyszenie Otwarte Klatki. Deklaracja dotyczy wszystkich sklepów, także tych w Polsce.

Amerykańska sieć supermarketów Wal-Mart Stores poinformowała, że do 2025 r. zamierza całkowicie wycofać ze sprzedaży jaja pochodzące od kur z chowu klatkowego.