Zdaniem członka Rady Polityki Pieniężnej
Jana Czekaja spodziewany w sierpniu szczyt inflacji może wynieść
ok. 5 proc., na koniec roku zaś wzrost cen będzie rzędu 4-4,2
proc. W przyszłym roku wzrost gospodarczy może zwolnić do 4-4,5
proc. Już teraz bowiem widać pierwsze oznaki osłabienia dynamiki
wzrostu PKB.