Były zastępca komendanta wojewódzkiego policji we Wrocławiu, który został odwołany po śmierci Igora Stachowiaka, ma nową pracę. Krzysztof Niziołek został wiceprezesem w spółce w Strzegomiu. Fuchę dostał bez konkursu na to stanowisko. "Zawsze miał dobre układy z samorządowcami, nie dali mu zginąć" - mówi "Faktowi" osoba, która zna kulisy nominacji.