kurs(strona 183/190)

Uchwalony w piątek 13 lutego plan pomocowy dla gospodarki amerykańskiej nie wzbudził entuzjazmu inwestorów i nie poprawił nastrojów na rynku kapitałowym.

Poniedziałkowy poranek przynosi osłabienie euro w relacji do dolara. O godzinie 9:18 kurs EUR/USD testował poziom 1,2735 dolara, wobec 1,2862 w piątek pod koniec dnia.

Notowania EUR oraz USD względem złotego zatrzymały się wczoraj w pobliżu miesięcznych szczytów i od rana pozostają niezdecydowane co do dalszego kierunku.

Waluta amerykańska kontynuowała w czwartek wzrosty w stosunku do większości walut. Przez większą część dnia notowania eurodolara utrzymywały się w węższym zakresie, po czym kurs wyłamał się dołem poniżej poziomu 1,2830, ustanawiając nowe minimum dzienne.

Przed godziną niemiecki urząd statystyczny podał informacje o dynamice PKB w IV kwartale 2008 roku – odnotowano największy w historii zjednoczonych Niemiec kwartalny spadek PKB, w wielkości 2,1%.

Negatywnie przyjęte przez amerykańskich inwestorów, wtorkowe wystąpienie Sekretarza Skarbu USA Timothy Geithnera, w czasie którego przedstawił on plan pomocy dla amerykańskiej gospodarki, jest złą wiadomością dla złotego.

...na tyle wartość strat polskich firm związanych z opcjami walutowymi szacuje Zbigniew Jakubas prezes Polskiej Rady Biznesu.

W dniu wczorajszym został ogłoszony zmieniony plan pomocy dla sektora bankowego. Plan o nazwie ‘Financial Stability Plan’ został przedstawiony przez szefa Departamentu Skarbu USA Timothy Geithner’a i był dużym rozczarowaniem dla rynku, gdyż nie rozwiał wszystkich wątpliwości - na co właśnie liczyli inwestorzy.

Dzisiejsza sesja europejska nie przyniosła istotnych zmian na rynku walutowym. Kurs EUR/USD po porannym spadku do poziomu 1,2800, w trakcie sesji odrabiał straty, kończąc sesję w okolicach poziomu 1,3000.

Po trzech kolejnych dniach umocnienia złotego w relacji do głównych walut, w efekcie czego zyskał on do 23 do 26 groszy, wtorek upływa pod znakiem jego osłabienia.

W dniu dzisiejszym nie poznaliśmy żadnych istotnych danych ze świata. Jedynymi informacjami, jakie dane nam było poznać był indeks Sentix obrazujący sytuację w Europejskim budownictwie.

Pierwsza sesja w tygodniu przyniosła dość zdecydowane odreagowanie w notowaniach złotego. Kurs EUR/PLN po porannym wzroście do poziomu 4,5950, zniżkował o prawie 18 groszy w okolice 4,4180.

Słowacy oblegają polskie sklepy przy granicy - donosi Gazeta Wyborcza. Od początku stycznia nasz południowy sąsiad zastąpił koronę euro, a słabnący złoty spowodował, że Słowacy za europejską walutę mogą kupić coraz więcej.

Zdaniem ekonomistów jest szansa na skuteczne i bezpieczne wzmocnienie złotego bez interwencji banku centralnego - pisze Puls Biznesu. Do Polski zbliża się duża transza unijnych funduszy, których wymiana na złote można wesprzeć naszą walutę. Eksperci tłumaczą, że w ten sposób zainterweniowalibyśmy nie zadzierając z rynkiem.

Rząd, opozycja i Narodowy Bank Polski mogą powstrzymać spadek wartości złotego.

Wczoraj na głównych parach walutowych było względnie spokojnie. Korekta na parze EURUSD z wtorku nie przyniosła większych rezultatów i wczoraj po rozpoczęciu handlu w Europie została szybko zniesiona.

Podczas kwotowań nocnych dolar tracił na wartości, osiągając swoje minimum wobec waluty euro na poziomie 1,3069. Indeksy amerykańskie na bazie chwilowego zapewne poprawienia sentymentu zyskiwały na wartości, kończąc dzień prawie na 2% plusie.

Pierwsza połowa wczorajszego dnia na EURUSD upłynęła pod znakiem niezdecydowania. Sytuacja na rynkach akcji w Europie przez większość dnia była raczej słaba i notowania pary w zakresie 1,28 – 1,2850 można było uznać za odreagowanie po nieudanej próbie zejścia poniżej 1,27 w poniedziałek

Wtorkowy handel na rynku walutowym upływa pod znakiem dynamicznej przeceny polskiej waluty. O godzinie 13:33 dolar kosztował 3,5302 zł, drożejąc o 4,1 grosza w stosunku do wczorajszego zamknięcia.

Złoty może osłabić do 4,8125 wobec euro w
ciągu 2-4 tygodni - napisali analitycy Danske Bank w raporcie.