Pewien Polak mieszkający w USA porusza się po Ameryce Maluchem. W czasie popołudniowej wycieczki zaparkował auto na jednej z najbardziej prestiżowych ulic w Los Angeles i nagrywał reakcje ludzi. Tuż obok stał żółty Rolls-Royce. Nie trudno zgadnąć, że to mały fiat okazał się przyciągać więcej spojrzeń.