notowania(strona 207/250)

Zwiększone opady na środkowym zachodzie USA, czyli w regionach rolniczych mogą utrudnić zasiewy soi, co teoretycznie jest zagrożeniem dla tegorocznych zbiorów.

Otwarcie kontraktów uplasowało się w piątek dokładnie w strefie cenowej Fibonacciego: 1696 – 1702 pkt.

Gdy wydawało się, że zwyżki na warszawskim parkiecie będą przychodzić z coraz
większym trudem, przed końcem sesji inwestorzy wreszcie odważniej ruszyli na zakupy.

Początek piątkowej sesji był bardzo spokojny. Żadna ze stron giełdowej walki nie zamierzała wykonywać poważniejszych ruchów w kontekście nadchodzących wyników amerykańskich firm.

...

WIG 20 na zamknięciu sesji w piątek wzrósł o
3,20 proc. i wyniósł 1767,44 pkt. Na rynku notowań ciągłych wzrósł
kurs akcji 167 spółek, 138 spadł, 40 nie zmienił się. Akcjami 3
firm nie handlowano.

Apetyt na akcje rośnie i rośnie. Wiele inwestorów „przespało” bardzo dobry dla rynku marzec i chce teraz zakupić wciąż drożejące akcje.

...

Wczoraj na amerykańskich rynkach, podobnie jak w środę, nie wydarzyło się nic przełomowego. Indeksy spędziły co prawda większość czasu na minusach, ale w końcówce kupujący zdobyli na tyle dużą przewagę, że udało się zamknąć dzień na jedno procentowych wzrostach.

Jeśli nie liczyć mocno kapryśnego moskiewskiego indeksu RTS i indyjskiego BSE30,
warszawska giełda była przez większą część dnia liderem wzrostów na skalę nie tylko
europejską, ale i globalną.

Za nami kolejna sesja korygująca spadki z początku tygodnia.

...

Na zamknięciu wczorajszej sesji na Wall Street Dow Jones oraz S&P 500 straciły po ok. 1% każdy. Techniczny Nasdaq zakończył dzień z niezdecydowanym wynikiem na poziomie +0,14%.

Już wczorajsze informacje na temat kondycji amerykańskiego rynku nieruchomości były zaskakujące. Ceny domów wzrosły w lutym o 0,7 proc. w porównaniu do stycznia.

Rozpoczęty wczoraj strajk kierowców ciężarówek w Kolumbii to przyczyna 5% skoku cen kawy, które w ostatnich dniach cechowały się niewielką zmiennością.

Zachowanie rynku akcji w USA pokazało bardzo wyraźnie, że gracze znowu wypatrują wszelkich oznak poprawy reagując niewspółmiernie w stosunku do ich rzeczywistej wagi.

W środę amerykańskie rynki miały okazję zakończyć dwu procentowymi wzrostami. Potwierdziłoby to wtorkowe wzrosty i zapewniło popytowi przewagę na kolejne dni.

Końcowe wyniki środowej sesji na GPW były bardzo podobne do tych, jakie obserwowaliśmy podczas zapoczątkowanych w marcu wzrostów.

Otwarcie kontraktów uplasowało się wczoraj 11 punktów powyżej wtorkowej ceny odniesienia.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy przedstawił wczoraj swój kolejny kwartalny raport dotyczący perspektyw światowej gospodarki.